Rouge Modeling to prasowane róże do policzków marki Mollon. Opakowanie do złudzenia przypomina opakowania róży do policzków z KOBO, jest plastikowe z delikatni wypukłą, przezroczystą kopułą. Recenzowany przeze mnie odcień to:
2 Rose Amour - mleczna, nieco brązowawa brzoskwinia ze srebrnymi drobinkami, drobiny są dosyć sporej wielkości, więc całość daje nieco brokatowe wykończenie. Pigmentacja jest bardzo dobra, kosnystencja miękka kremowo pudrowa, zero problemów w aplikacji czy późniejszym blendowaniu.
Róż świetnie przenosi się z opakowania na pędzel i z pędzla na twarz, nie miałam żadnych problemów z wypracowaniem go w odpowiadający mi sposób na twarzy. Jedyną trudnością były osypujące się i przemieszczając to tu, to tam świecące drobiny. Róż nie plackował się na policzkach, nie ważył się i nie robił plam. Wytrzymał na twarzy mniej więcej 7-8 godzin, wtedy zaczął się gdzieniegdzie ścierać, a gdzieniegdzie jego kontury stawały się widoczne i zaczynało się plamienie i "plackowanie", jednak mniej więcej do 9 godziny nie było to na tyle zauważalne, żeby konieczne było pędzenie i robienie poprawek.
Mollon Cosmetics - Rouge Modeling, 2 Rose Amour (światło sztuczne) |
Mollon Cosmetics - Rouge Modeling, 2 Rose Amour (cień) |
Generalnie uważam ten róż za udany produkt, jeśli tylko któryś z kolorów wpadnie Wam w oko, to możecie śmiało go wypróbować!
Miałyście już jakieś doświadczenia z kosmetykami Mollon? Co sądzicie na temat tego koloru?
Podzielcie się!
Miałyście już jakieś doświadczenia z kosmetykami Mollon? Co sądzicie na temat tego koloru?
Podzielcie się!
10 komentarze:
nie znam tej firmy niestety. fajny kolor ale jak dla mnie za duzo drobin. moze jedynie jako rozswietlcz by byl dla mnie odpowiedni.
jak dla mnie za bardzo brokatowy...;/
mam mieszane uczucia co do tej firmy - jedni ją chwalą, inni odradzają...
niestety Mollon to jedna wielka lipa, strasznie zjechałam podkład Sebum mat control u siebie na blogu i dokładnie to samo miałam zrobic z tym różem bo tez go mam - za dużo srebrnych drobin, za mało pigmentu i ściera się dużo szybciej niż napisałas
@axxxasworld, Iwillbethereonly4U - ja lubie drobiny, więc jest ok;)
@saurio80 - ja sie na nich nei zawiodłam:)
@Siouxie - dla mnie lipa nie jest, bo i lakier był ok i korektor, i róż.... co do ścierania, to ściera się tak, jak pisałam (w moim przypadku), więc nie mogę na niego narzekać. Pewnei to zalezy od rodzaju skóry i tego, czy sie często po twarzy dotyka:)
Kolor śliczny, szkoda, że ma drobiny- ja ich nie lubię.
Nie znam kompletnie tej firmy... w zasadzie dowiedziałam się o jej istnieniu może z miesiąc temu, właśnie widząc recenzje na blogach. Ale produkty wyglądają bardzo apetycznie. ;)
Kolorek piękny i chętnie bym go spróbowała, ale jak dla mnie za dużo brokatu..
podoba mi się ta brązowa brzoskwinka
Nie znam tej marki... Jeśli chodzi o odcień różu to mi taki nie służy. Poza tym nie lubię brokatu.
Prześlij komentarz