11

E.L.F Studio Cream Blush - nowość

Marka E.L.F., z którą od niedawna mam do czynienia (i się polubiliśmy), wprowadziła do swojej oferty nowy produkt - róż w kremie. Kosmetyk ten ma 6 odcieni, które Wam teraz pokażę:
Heartbreaker
Flirt
Tease
Temptress
Seductress
Vixen
Lubicie róże w musie lub kremie? Co myślicie o tych z E.L.F.?
Podzielcie się!

11 komentarze:

swirrruska pisze...

lubimy!! :) i z checia bym sprobowala

Unknown pisze...

Te róże już od dawna są:) ja sobie zamówiłam jeden i czekam;) podobają mi się jeszcze dwa kolorki więc jak będzie fajny to zamówie i je:D

Angela pisze...

Fajne kolorki szczególnie Tease i Flirt ;D

Zapraszam do mnie: http://zakochanetrampki.blogspot.com/
Ja już Ciebie obserwuję ;]•
Zapraszam też do polubienia mnie na FB http://www.facebook.com/?sk=lf#!/pages/Zakochane-Trampki/226090430779046
Pozdrawiam Angela ;)

Anonimowy pisze...

Flirt fajnie wygląda :)

dianuseeek pisze...

nie używałam nigdy różu w kremie, ale myślę że z tymi bym się polubiła - prawie wszystkie chciałabym mieć ;D

Candy Killer pisze...

nieeee lubie :) ale kolory piekne kuszace :)

Gffgvhhhhffxx pisze...

A ja bardzo lubię :D I chętnie bym wszystkie zgarnęła :D

PCJL pisze...

Widziałam je już kilka razy i na prawdę strasznie mi się podobają. Lubię w ogóle te "elfickie" (;)) opakowania. Kolory też ładne, ale akurat róż lubię wypróbować przed zakupem, a w przypadku elfa jest to dosyć trudne.

madak6c pisze...

nie posiadam róży w kremie ale te wyglądają bardzo zachęcająco :)

Ev pisze...

Mam jeden róż w kremie/musie od Essence i lubię go, te z elfa bardzo mi się podobają :)

Kuferek Lili pisze...

nie, ja jeszcze nigdy nie używałam óżu w kremie, musiałabym się nauczyć go nakładać. ciężko jest?? :)

Back to Top Najlepsze Blogi