Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Color Trend. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Color Trend. Pokaż wszystkie posty
26

Avon - Color Trend - Sweet Twist - Peach Cream

Sweet Twist (11,90 złotego), to kolekcja kremowych cieni do powiek firmy Avon. Recenzowany przeze mnie kolor to:
Peach Cream - jakby zmieszać brzoskwinię z kawą z mlekiem, to właśnie byłby ten odcień. Ma piękne kremowe wykończenie i bardzo dobrze odbija światło.
Produkt zamknięty jest w małym słoiczku, opakowanie nie sprawia żadnego problemu, dobrze się odkręca i dobrze nabiera się produkt. Cień ma kremowo maślaną konsystencje i bardzo dobrze rozprowadza się na oku, dając równe pokrycie kolorem.
Osobiście nie polecam nakładać go jakimkolwiek bardziej puszystym pędzlem, dlatego, że przez swoją konsystencje zacznie się mazać. Najlepiej sprawdzi się przy nim zbity pędzelek do korektora typu mały koci języczek, a jeszcze lepiej jakby był syntetyczny. Szczerze jednak powiem, że najbardziej zadowalające efekty uzyskałam nakładając go po prostu palcem. Na powiece nie odczułam uczucia sklejonej skóry, ani mokrej powieki, co zaliczam na plus.
A kiedy już go nałożymy... no cóż, efekt jest naprawdę świetny, oko jest rozświetlone, bardzo ładnie się mieni, wydaje się większe, ale...

Kremowe cienie zazwyczaj zawodzą jeśli przychodzi do trwałości, i ten nie jest żadnym wyjątkiem w tej kwestii. Jego trwałość oceniam na pół godziny bez bazy, po tym czasie cień zaczyna osadzać się w załamaniu powieki, co prawda można go z powrotem rozetrzeć, jednak za każdym razem wiąże się to ze zmniejszającą się intensywnością koloru. Położony na bazę Art Deco wytrzymuje na oku 4 godziny, po czym też zaczyna się wałkować i zbierać w załamaniu powieki.
Avon, Peach Cream (bez flesza)
Avon, Peach Cream (z fleszem)
Jeśli macie zamiar używać go jako kremowej bazy pod na przykład sypkie cienie, to radzę zarzucić ten pomysł od razu. Cień nałożony na Sweet Twist zaczyna się filcować po mniej więcej godzinie.
Z pozytywnych zastosowań, polecam go jako kremowy rozświetlacz do twarzy, będzie idealny na lato.
Myślę, że ten produkt świetnie sprawdziłby się na zdjęciach, albo jako tylko delikatny, sprany kolor na powiece, o ile będziemy pamiętać o tym, żeby od czasu do czasu rozcierać na oku to, co zebrało nam się w załamaniu powieki. Natomiast jeśli szukacie trwałego i kremowego cienia, to radzę poszukać czegoś innego!
Widziałyście? Miałyście z nim jakieś doświadczenia? Lubicie kremowe cienie do powiek?
Podzielcie się!
Back to Top Najlepsze Blogi