Jako że lato powróciło, a i moje zainteresowanie kosmetykami naturalnymi wzrosło, postanowiłam zaopatrzyć się w produkty Organique - tym razem słynne mydło z Aleppo oraz żel pod prysznic i balsam do ciała z serii Botanic Garden.
Chyba leppowego mydła reklamować nie muszę - za najlepszą reklamę niech posłuży jego długa historia:
Drugi zakup to para - żel pod prysznic i balsam do ciała o zapachu orchidei i gorzkiej pomarańczy z serii Botanic Garden:
Z tej serii interesuje mnie jeszcze Marakuja i Limonka...A Wy znacie produkty Botanic Garden? Czy może powinnam się mocniej zainteresować innymi liniami zapachowymi?
Podzielcie się!
18 komentarze:
Uwielbiam tą firmę, zapachy sprawiają, że zakochuję się w kilka chwil.
To prawda, że długa historia mydła z Aleppo jest najlepszą rekomendacją. Lubię to mydło.
Nie mialam jeszcze sposobnosci zapoznac sie z produktami tejze firmy, jednakze widze, iz wariant zapachwoy, ktory wybralas, rowniez mnie spodobalby sie :)
Pozdrawiam i zapraszam do siebie na:
http://cox-fashion-and-beauty.blogspot.com
Daj znać, jak sprawdza się mydełko alep :) zbieram wiadomości na jego temat :)
Uwielbiam mydło Alepp - jest po prostu genialnym rozwiązaniem dla mojej skóry.
Jaka cena tych produktów? nie znamy, ale może kiedyś w końcu poznamy;):)
Chyba pierwszy raz widzę te produkty, ale wyglądają bardzo zachęcająco ;)
Kupiłam u nich mydło Aleppo kilka miesięcy temu. Kroję je na kawałki (ostrożnie bo się może kruszyć) i w ten sposób wydłużam jego życie. Bardzo dobre do wrażliwej skóry.
zaloze sie ze swietnie pachna!!:)
u mnie szykuje sie wymianka jesli jestes zainteresowana zapraszam :)
nie miałam jeszcze do czynienia z komsetykami tych firm, jednak mam wrażenie ze to sie niedługo zmieni :)
jeszcze nigdy nie używałam kosmetyków tej firmy . :)
w jakiej cenie jest o mydełko z allepo?
U mnie Alep to niestety było full wysuszenie. Ale i tak, skuszona recenzjami, co jakiś czas do niego wracam. zawsze efekt tak samo zły :D
z Organique polecam maski do włosów, mają rewelacyjne składy :)
nie mialam jeszcze tych produktow, ale wygladaja super, wiec czekam na recenzjie :)choc juz cos mam przeczucie ze bedzie tylko pozytywnie :)
żel bardzo ciekawie wygląda, zapach mnie ciekawi :)
Narobiłaś mi ochoty na wersję z limonką, a nie powinnam kupować tego typu kosmetyków, bo mam ich dosyć sporo;) Ale limonkę dopiszę na swoją list chciejstw, może motywacja do zużywania zapasów wzrośnie;)
Mam tą samą serię Garden i do tego jeszcze mam peleng:)Z tej całej serii ta najbardziej mi się podoba.Jeszcze rabarbar i jabłko jest ładne ale te lepsze:)
To szare mydło też mam i muszę przyznać że to jedyny produkt jaki oczyścił mi pory:)Zawsze miałam problem z tymi czarnymi kropeczkami przy nosie a odkąd stosuję to mydło znikły:)Polecam też masło do ciała Organiue na wagę z masłem shea:)
Prześlij komentarz