Zawsze byłam zdania, że w lecie możemy spokojnie poszaleć z kolorami, a tego lata moje serce zdobył koral!
Tangerine - koralowa pomarańcza, przywodzi na myśl cytrusowe lodolizaki, półprzejrzyste krycie. Pięknie komponuje się z opaloną skórą.
Tangerine - koralowa pomarańcza, przywodzi na myśl cytrusowe lodolizaki, półprzejrzyste krycie. Pięknie komponuje się z opaloną skórą.
Bobbi Brown Lip Gloss zamknięty jest w ładnym, prostokątnym, smukłym opakowaniu z czarną, lakierowaną rączką. Posiada gąbeczkowy, skośnie ścięty aplikator. Gąbeczka oddaje odpowiednią ilość produktu na usta. Błyszczyki mają ładny nieco budyniowy zapach wanilii, formuła jest gęsta, ale nie lepi się na wargach. Dzięki swojej gęstości produkt jest bardzo wydajny, niewielka ilość wystarcza do jednorazowej aplikacji. Błyszczyk jest półprzezroczysty, kolor na ustach jest jednak widoczny. Moim zdaniem formuła ma półbłyszczące, półkremowe wykończenie.
Produkt bardzo ładnie nawilża i wygładza usta, pozostawiając na nich uczucie komfortu, nie podkreśla suchych skórek i nie zbiera się w załamaniach.
Kolor utrzymuje się na ustach do 2 godzin.
Produkt bardzo ładnie nawilża i wygładza usta, pozostawiając na nich uczucie komfortu, nie podkreśla suchych skórek i nie zbiera się w załamaniach.
Kolor utrzymuje się na ustach do 2 godzin.
Używałyście już błyszczyków Bobbi Brown? Co o nich myślicie?
Podzielcie się!
15 komentarze:
najbardziej denerwuje mnie właśnie kiedy błyszczyk się lepi, więc generalnie ich nie używam ale widzę coraz więcej pozytywnych opinii o błyszczykach, może i ja się skuszę
z tymi błyszczykami jeszcze się nie spotkałam, ale mandarynkowy to jeden z moich ulubionych kolorów każdego błyszczyku
Mi trochę żal pieniędzy na błyszczyki z Bobbi Brown, w końcu nap polskim rynku kosmetycznym jest dość spory wybór jeśli chodzi o tego typu produkty i na pewno można znaleźć znacznie tańszą alternatywę ;).
Wygląda zachęcająco, ja właśnie lubię takie błyszczki, ale tego akurat nie używałam :)
Bardzo ładny kolor ;)
Kolr ma przepiękny, ja jakoś nie jestem przekonana do błyszczyków :)
ten kolor strasznie mi sie podoba ! :D
Sliczny kolorek:)
Sliczny kolor. Ale cena dla mnie nie do przeskoczenia - nie oddam 23 dolcow za blyszczyk.
Chyba, ze popadne kiedys w blyszczykoholizm :)
Ciekawy, ciekawy:)
nie używałam nigdy ale kolor tego bardzo mi się podoba :)
Ja miałam kiedyś kolor Nougat. Bardzo go lubiłam ale nie przepadam za błyszczykami generalnie, więc już drugi raz nie wydałam tyle kasy :)
love the blog x
King Creole
Nie używałam, cena mnie odstraszała :D Ale kolor piękny :D Coś w moim guście
To nie spam ! Dopiero zaczynam przygodę z blogiem miło mi będzie jak zajrzysz do mnie :) http://szklanakulka.blogspot.com/ tematycznie bardzo podobny do Twojego :) pozdrawiam :*
Prześlij komentarz