Nowa, odmieniona baza pod cienie JOKO ma nie tylko nowe, bardziej funkcjonalne opakowanie, ale i ulepszoną, bezparabenową formułę. Teraz konsystencja bazy jest kremowa, dzięki czemu łatwo można ją rozprowadzić po powiece, a słoiczek ma szeroką szyjkę, co umożliwia swobodną aplikację.
Baza JOKO została wzbogacona przez aktywne składniki odżywcze takie, jak kompleks witamin A, E i F, oraz naturalny olej z krokosza barwierskiego. Witamina A przyspiesza odnowę komórek naskórka i poprawia koloryt. Witamina E jest naturalnym antyoksydantem przeciwdziała starzeniu i wygładza skórę;, a witamina F natłuszcza i tworzy warstwę ochronną. Dzięki temu skóra jest chroniona przed promieniowaniem UV i szybciej się regeneruje.*
Stosowanie bazy pod cienie JOKO gwarantuje, że makijaż jest bardziej trwały i utrzymuje się na powiekach przez wiele godzin. Baza sprawia, że cienie mają intensywniejszy, głębszy kolor i eliminuje efekt zbierania się nadmiaru pigmentów w załamaniach powiek.*
Sugerowana cena: 24 zł*
* informacja prasowa producenta
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
12 komentarze:
no to zaczynam..akcja "wykończ bazę" celem zakupu nowej;) gdzie we Wrocławiu jest Joko?
haha:)
zabij mnie, a Ci nie powiem... (a raczej wtedy na pewno nie powiem)
znalazłam listę sklepów na ichniej stronie: http://joko.pl/doln.php
No mam nadzieję, że teraz będzie lepsza. Wersja, którą miałam nie nadawała się do niczego! Podgrzewanie w mikrofalówce, na kaloryferze, zeskrobanie górnej warsty..NIC! no masakra
Poprzednią bazę tej firmy omijałam szerokim łukiem. Ta wyglada bardziej zachęcająco. Ale mam jeszcze spoooro swojej bazy z Hean z której jestem zadowolona wiec na razie nie planuje kupna kolejnej.
@Materialistko - przyznam, że mnei przeraziłaś... ja używałam już KOBO, Virtual, Hean i ArtDeco i ogólnie byłam z nich zadowolona (najbardziej Art Deco i KOBO)... trochę sie boję...
@nie umiem się malować - i Ty mnie straszysz... jakoś za Hean nie przepadam - podobno to taka sama baza jak ta z KOBO, ale u mnei sie nie sprawdza... (i nie wiem czemu, ale widzę między nimi dużą przepaść - może to wina felernej partii?)
na co dzień raczej nie używam bazy, więc zazwyczaj starczy mi jej na dłuuugo, dłuugo, ale na zdjęciach rzeczywiście spora różnica moja baza chyba po 7 godzinach nie daje wciąz takiego efektu. :)
Ja mam tą z Virtual i nie jestem z niej zadowolona, więc na razie nie mam zamiaru kupować drugiej bazy z Joko.
Pewnie chciałabym wypróbować, ale mam jeszcze dwie bazy do zużycia :D
dzisiaj czytałam o tej bazie już na dwóch blogach i na prawdę chcę ja mieć :))))
Ja od jakiegoś czasu planuję zakup jakiejś bazy, może na tą się akurat skuszę;)
Jestem ciekawa, czy faktycznie ją dobrze udoskonalili i ta nowa wersja przewyższy tamtą bazę, która u mnie w ekspresowym tempie zamieniła się w skałę. Teraz numerem jeden jest HEAN :))
Widać, że znasz się na rzeczy :)
Warto kupić taką bazę. Efekt świetny. Pozdrawiam
Prześlij komentarz