65 lat temu Christian Dior zrewolucjonizował powojenną modę, pozwalając kobiecie po raz kolejny uwypuklić jej walory, przy jednoczesnym unowocześnieniu sylwetki. Z okazji rocznicy New Look marka Dior wypuszcza na rynek 4 palety mające oddać ducha stylu. Nawiązują one kolorystycznie do barw ówczesnej kolekcji Mistrza.
|
#254 Bleu de Paris |
|
#734 Grège |
|
#834 Rose Porcelaine |
|
#454 Royal Kaki |
Co powiecie na takie uhonorowanie rocznicy New Look? Podobają się Wam paletki proponowane przez Diora?
Podzielcie się!
13 komentarze:
New Look to była faktycznie rewolucja w powojennej modzie. Mnie najbardziej podobają się palety 1,3 i 4. Dotychczas jedna nie mam nic z kolorówki Diora - jakoś wolę pojedyncze cienie.
734 chetnie bym przygarnela;)
Wydają się idealne zarówno do stworzenia klastycznego dziennego jak i wieczorowego makijażu :) 734 i 454 to coś dla mnie.
Kolorki ładne, ale kojarzą mi się ze starszymi kobietami (ale nie babciami) xD
Przepiękne kolory cieni :)
Zaobserwujesz i skomentujesz ? ;)
http://charlottee-charlotte.blogspot.com/
wszystkie kolory są piękne :)
Ładna ta w brązach, szarościach, inne jakoś nie przypadłym mi do gustu.
Podoba mi się druga i trzeci, choć to wciąż nie w 100% "to"
454 i 734 są idealne ;)
Ku mojemu wielkiemu ubolewaniu 734 wygląda idealnie dla mnie... Chyba pora skusić się wreszcie na cienie Diora;)
mam paletkę Travel In Dior - moja świętość ;)
Wiesz może, czy ona są matowe, czy satynowe?
Na pytanie zadane przez Ciebie odpowiem, że palety fajne, klasyczne, takie "pasujące do wszystkiego" (z wyjątkiem może różowej), ale nie wyjątkowe. Ot, kolejny sposób na sprzedanie tego samego: cieni. ;)
Dziękuję. :)
Prześlij komentarz