Do marki Bourjois mam wielki sentyment - to od nich miałam swój pierwszy "dorosły" róż czy cień do powiek. Tak więc z tym większą radością przedstawiam nowy produkt tej marki do makijażu ust - palety COLORISSIMO. Gama 4 palet zaspokoić powinna potrzeby każdej z nas, mamy bowiem do wyboru klasyczne czerwienie, nasycone róże, koralowe odcienie różu czy kolory z gamy nude.
Mnie do gustu przypadła szczególnie druga propozycja Roses Muses, choć i pozostałym z bliska bym się chętnie przyjrzała.
Co myślicie o paletach COLORISSIMO? Jakie są Wasze doświadczenia z marką Bourjois?
Podzielcie się!
9 komentarze:
Ja też mam sentyment do Bourjois dokładnie z tych samych powodów co Ty :) te błyszczyki chociaż ładne to jednak chyba nie dla mnie, wolę produkty w postaci szminki lub jeśli już błyszczyk to z aplikatorem.
Hmmm, kusząca propozycja. Może, gdy zobaczę kolory na żywo, jednak któreś wpadną mi w oko, bo ze zdjęć średnio mi się podobają :/ Poza tym, pamiętam, że szminki Bourjois nigdy nie lubiły się z moimi ustami - zawsze je wysuszały.
Też mam do nich sentyment, chociaż dawno u nich nic nie kupiłam :D
Ładne kolory!
och wypiekany róz który podkradałam mamie 15 lat temu- bezcenne:)
Pierwsze trzy bardzo mi przypadły do gustu ;) Ciekawe tylko kiedy u nas bedą i za ile. Na chociaż jedną taką paletke z pewnością sie skusze :)
Mam sentyment z tego samego powodu co ty :) Ja chętnie bym się skusiła na czerwienie i nude :)
calkiem fajny pomysl, mam z tej seriic ienie i sa bardzo w porzadku.
Bardzo fajnie wyglądają!
Świetne kolory;)
Prześlij komentarz