Może nie jest to najpoważniejsza świąteczna kolekcja, jaką widziałyście, ale... przecież każda z nas ma w sobie ten dziecięcy pierwiastek, który na widok marki Tokidoki krzyczy od środka "kup mnie". Nie inaczej jest tym razem, więc, by nie przynudzać, zdjęcia:
Co powiecie na taka interpretację świątecznej kolekcji do makijażu? Czy jesteście równie zachwycone jak ja? Czy jednak bardziej w Waszym stylu są Guerlainy i Givenchy?Podzielcie się!
17 komentarze:
Zakochałam się :D
kompletnie nie w moim stylu ...
ha! wiedziałam - mamy 2 komentarze, oba odmienne;) ja mam jak kallineczka;) ale i jamapi rozumiem:D
Takie trochę psychodeliczne ;) Czasami lubię infantylne rzeczy, ale to do mnie nie trafia.
A mi się podoba :D
podoba mi się :)) urocze :D
Pozdrawiam serdecznie :))
Wpadły mi w oko tylko paletki, reszta mi się nie podoba.
nie czuje tej magii :D
Piękne, z przymrużeniem oka. ;) Idealnie moje klimaty. :)
Tokidoki podobają mi się ze względu na grafikę i design :) może się kiedyś skuszę :)
Jakie słodkie *_* Kocham te breloczki z samej góry <3
słodkie :)
bardzo fajne rzeczy ;) i oryginalny sposób interpretacji świąt ;D
Bardzo kojarzy mi się z Miasteczkiem Halloween :)
A gdzie to można kupić się pytam?? :) faaaaaaaaajne
mi takze się nie podoba...niestety niby swiateczne ale ja zadnego motywu swiatecznego tutaj nie widze....widze jedynie halloween:)
cudowne opakowania, ciekawe jak z jakością zawartości :)
Prześlij komentarz