Pod koniec maja pisałam o nowej kolekcji pękaczy od Inglota - Crazy Nails. Udało mi się pomalować tymi lakierami paznokcie, by pokazać Wam wszystkie (oprócz czerwonego) kolory. Jako baza Q by Colour Alike - odcień 105 (o nim niedługo osobna notka).
By nie przedłużać - najlepsze według mnie są 211 (żółty) i 215 (różowy). Ten drugi kupiłam, więc pokażę Wam dokładniej jak wygląda.
A teraz to, na co wszyscy czekali:
 |
| Inglot, Crazy Nails, 211 |
 |
| Inglot, Crazy Nails, 213 |
 |
| Inglot, Crazy Nails, 214 |
 |
| Inglot, Crazy Nails, 215 |
 |
| Inglot, Crazy Nails, 216 |
 |
| Inglot, Crazy Nails, 217 |
I jak podobają się Wam propozycje Inglota? Czy warto płacić za lakiery pękające 28 złotych? Czy może inne marki mają lepsze kolory w niższej cenie?
Podzielcie się!
Autor:
15 komentarze:
różowy fajnie się prezentuje :)
miałam styczność z czarnym - pęka identycznie, jak ten na Twoich zdjęciach - inaczej niż pozostałe kolory (??);
cena faktycznie jest kosmiczna ...
ostatnio kupiłam biały z Vipery - widzę, ze pęka tak samo, a kosztował niespełna 13zł ...
Hm 28zł raczej bym nie dała, zwłaszcza, że są takie produkty za o wiele niższą cenę ;)
213 i 215 bardzo mi się podobają.
ja bym 28 zł nie dała za nie wile golden rose fajniejsze kolory i za te cenę można mieć dwa :)
Jeśłi chodzi o efekt to pęlaja podobnie tutaj są swatche
Jeszcze nie miałam do czynienia z pękaczem :) ale 28zł bym nie dała za taki lakier. Także jeżeli już się skuszę na jakis, to na pewno tańszy.
choć różowy wygląda fajnie :)
jak dla mnie nie warto. Czekam aż trafię na pękacza z Essence, albo zapoluję za zachodnią granicą na p2 :) byłam w inglocie i też wyszłam z każdym paznokciem innym, ale nie zdecyduję się na zakup. Inglot ma fajną jakość, ale po co oni robią tak duże buteleczki ? Pękacze to trendy, nie wiem czy komuś uda się zużyć te 13 ml czy jakoś tak :)
Szkoda ze polskie firmy z takim opoznieniem weszly na rynek z pekaczami bo osobiscie nie czuje sie skuszona;) glownie dlatego ze mam juz swoich ulubiencow wiec tym razem mowie stanowcze stop!:D
Druga sprawa jest to, ze nie lubie Inglota;)))malo co mnie teraz od nich interesuje-jakos wczesniej byly dla mnie lepsi jakosciowo...
Całkiem ładnie pękają, ale jak dla mnie za wysoka cena. Zamiast Inglota wolę kupić Delię - mam czarny i pęka świetnie :)
moim zdaniem inglot lekko przesadził z ceną, eh pamiętam piękne czasy gdy ich lakiery można było kupić za 6zł w małych drogeriach :) ja się skusiłam na IsaDorę o czym już pisałam, ale polskie firmy też mnie nęcą, zwłaszcza ceną i kolorami
kolorki fajne, ale cena za wysoka.
Nie jestem fanką tego efektu
28 zł dałabym tylko za biały albo czarny - bo te kolory pasują do wszystkich innych
@jamapi - dlatego tylko rózowy mam... tez mis ie wydaje, ze czarny jest inny... a Viperę zobaczę, bo cena 2 razy mniejsza kusi i to mocno:)
@Cookie - :) ale ja MUSIAŁAM miec różowy i to dokładnie wtedy;)
@zmalowanalalu - mi niebieski mniej,a le róż bardzo bardzo
@kosmetoZakupoholiczko - widziałam u Ciebie wczesniej:) raz sie zyje, to mam, ale i Vipera i GR też chciałabym przetestowac;)
@youcouldbehappy - no niby,a le jak juz pisałam, jakos tak wyszło;) a róż tez mis ie najbardziej podoba;)
@Abscysynko - Essence mis ei mało podoba;P a na p2 nie mam szans, więc jak był I pod ręka, trafił do mnie;)
@hexxano - wiem, szkoda... ja mam do Inglota chyab sentyment, no i zawsze sie opieram przed wejściem do nich, bo sie kończy na zakupie czegoś (tym razem byłam dzielna i skończyło sie tylko na lakierze;))
@Paramore - jakbym miała Delie pod reką, też bym kupiła
@Magrat - póki nei ma cen jka w USA czy Anglii, nei jest tak źle... ale wiesz, zbierają na nas kasę, by salony na 5 alei otwierac;)
@princetongirl - kolory na tak, cena na mniej tak (albo na nie;))
@Yasminello - a ja się dałam ponieść modzie;) i jak na razie nei narzekam... :) (lpesze to niż poprzedni trend na obgryzione końcówki;))
@simply_a_woman - niby tak,a le czarny i biały maja wszyscy... poza tym biały jaloś mnie nei przekonuje, a czarny... też nie... ja to bym marzyła o pomarańczu:D
Ceny i wygląd lakierów na paznokciach są porównywalne. Ja mam pękacze z Isadory i BarryM i w zasadzie efekt jest taki sam ;) Cena Isadory to dokładnie tyle samo czyli 28zł.
Cena rzeczywiście bardzo wygórowana, ale chyba się skuszę na czarny lub biały :)
Prześlij komentarz