Żel termo wyszczuplanie z gamy produktów marki Ziaja to ostatnio jeden z moich kosmetycznych ulubieńców. Od ponad miesiąca nie rozstaję się z nim praktycznie wcale, więc myślę, że czas podzielić się przemyśleniami na jego temat.
Zacznę od tego, że do produktów wyszczuplających podchodzę z dużą rezerwą, bo dobrze wiem, że bez mojej pracy, nawet najlepszy z nich cudów nie zdziała. Często bowiem na opakowaniach napisane jest, że samo wmasowywanie kremu starcza, by wyszczuplić i ujędrnić sylwetkę. To prawda, ale waga sama nie spadnie, więc jeśli chcecie spektakularnych efektów, to bez ćwiczeń i zdrowej diety ani rusz.
W przypadku Ziaji chłodzącej jest inaczej - może waga nie spada (bez pomocy z zewnątrz), ale... siedząc na kanapie czuję, jak spalam kalorie;) To uczucie chłodu na nasmarowanych partiach ciała sprawia, że wydaje mis ie, że moja tkanka tłuszczowa zamraża się, a potem jakby kurczy;) Wiem,w iem... to neizbyt mądre z mojej strony, ale jednak widać efekty! Po miesiącu moje ciało jest jędrniejsze, bardziej "zbite", a jednocześnie elastyczne. Wiem, ze to pewnie nie tylko zasługa Ziaji, bo i jem zdrowiej, staram się regularnie ćwiczyć i uprawiam nordic walking, ale... ten żel an pewno wywarł na moje ciało duży wpływ i pomógł mu tak szybko odzyskać formę po zimie i lekkim lenistwie;)
No i nie mogę zapomnieć o zniewalającym zapachu - lekko aptecznym, anyżkowym, z domieszka gorzkiej pomarańczy! To jakby ułagodzona wersja zapachowa czarnej serii Rebuild Ziaji (którą, na marginesie, wprost uwielbiam). Myślę, że w powiązaniu z ćwiczeniami tez i aromaterapia dużo zdziałała.
A samo opakowanie? Klasyczna butelka z pompką, w kolorze żywej, strażackiej czerwieni. Butelka wygodna, łatwo z niej wydobyć nawet resztki produktu. Pompka bezproblemowa - działa tak, jak pompki powinny (nie w każdym kosmetyku tak niestety jest), pozwala dokładnie dozować pożądaną ilość żelu, jaki chcemy wmasować w ciało.
Pojemność lekko niestandardowa - bo 270 mililitrów. Chciałoby się nawet pół litra - tak dobrze działa ten żel! Cena - moim zdaniem niska jak za tak dobry produkt - około 16 złotych.
Czy widzę minusy? Powiem szczerze, że NIE!
Jeśli więc chcecie wypróbować tani, polski, dobry kosmetyk ujędrniający i wyszczuplający zarazem, to mogę śmiało polecić Ziaję!
A czy Wy stosujecie kosmetyki ujędrniające i wyszczuplające? Który jest Waszym ulubieńcem? A może macie sprawdzone domowe sposoby na przwrócenie skórze ciała witalności i spężystości po zaneidbaniach?
Podzielcie się!
32 komentarze:
A masz jakiś magiczny specyfik pomagający przytyć?:) Przy moich 46kg chętnie przyjełabym jeszcze kilka...
z mało oryginalnych - hamburgery z Burger Kinga... a na serio, to chyba tylko odżywki typu Nutridrink i białko.. ale to chyba tylko pod nadzorem lekarza
Najbliższego Burger Kinga mam 60 km dalej ;/ Ale jak to mnie pociesza mój TŻ, w ciąży na pewno coś przytyje... Ale aż tak bardzo to chyba mi się nie śpieszy jednak to tych kilku kg:)
;) wiev mu za bardzo nie mów o tyciu, bo jeszcze gotów w tajemnicy COŚ zorganizowac;)
Witaj :) Ja używałam tego żelu tylko rozgrzewającego i byłam BARDZO zadowolona ;) Spróbuj chyba że nie lubisz efektu rozgrzewającego ;P Pozdrawiam.
Ja używałam z lirene pomarańczowego i z vichy, i szczerze mówiąc nasz rodzimy działa lepiej
Nie strasz ;D
Wystarczy, że bez ślubu nam nie chcą wynając mieszkania, a co bd z dzieckiem...
@Anokhi - spróbuję jak się zimno zrobi;) na razie wolę się ochładzać:)
@Yasminello - :) jakoś nie mam zaufanai do Vichy,w ięc wierzę i pewnie za jakis czas przetestuję;) a z polskich to jeszcze polecam Eveline3D. No i niedługo zabierams ie za torfowa Bielendę i sie zobaczy, czy kolejny polski produkt wyladuje na liscie "lubię to"
zeby jeszcze chcialo mi sie cwiczyc:/
@zmalowanalala - czytałam o perypetiach... i 3mam kciuki za rozwiązanie... no i przyznam, że NIE ROZUMIEM!!! ludzi, którzy nei chcą parze bez ślubu mieszkania wynająć... ot co!
Też zawsze byłam sceptyczna względem wyszczuplających specyfików, ale... zaintrygowałaś mnie! Nawet nie wiedziałam, że Ziaja ma coś takiego w swojej ofercie. Chętnie wypróbuję :) Muszę tylko zmobilizować się do ćwiczeń ;)
@Agata - Ty chyba masz wystarczająco dużo latania ze swoją Jagódką! a serio, to mi sie też nie chce często i kończy się na kanapie;) ale ostatnio sie zawzięłam, no!
@Katalino - ma! ja byłam sceptyczna, bo Biothermie, który coś tam zdziałał, ale... tyle co kosztowal, to mogłabym mieć chyba 10 Ziaji. A 2 lata temu odkryłam ziajowa CZARNĄ SERIĘ i ona jest po prostu boska... nawet chyab lepsza niż czerwony rebuild
Podobno to przez ryzyko, że się rozstaniemy...Ot co... Tak jakby wśród małżeństw nie było rozwodów.W poniedziałek następna próba więc może tym razem.
A Ziaję chetnie zakupię dla mamy.Ona lubi tego typu specyfiki:)
A ja właśnie szukam jakiegoś dobrego i niedrogiego specyfiku na ujędrnianie, bo zaczęłam kręcić hula hop i podobno jest całkiem dobry efekt jak się do kręcenia posmaruje czymś takim, na oku miałam właśnie Ziaję lub Eveline, muszę się temu bliżej przyjrzeć jak będę w sklepie :) W każdym razie czuję się zachęcona ;)
wersja rozgrzewająca tego żelu jest super :)
Kiedyś używałam tego typu kosmetyki, ale odkąd mieszkam z narzeczonym to przestałam, bo niestety przeszkadza mu mentolowy zapach w łóżku :)także szukam czegoś bez mentolu :D
Jakoś Ziaja według mnie jest wachającą firmą tzn nie mam ani złej ani mega dobrej opini jednak wiadomo ten żel wyprubuje :-)
Powiem szczerze używałam już wielu takich kosmetyków. Uważam, że Ziaja ma dobre kosmetyki. Używałam ich nawet w szkole kosmetycznej i dawały dobry efekt. Moim ulubieńcem jest ta czarna seria. Naprawdę skóra jest super, widocznie jędrniejsza i gładsza. Teraz nie używam jej, ponieważ mam dwa kremy "gabinetowe" ale naprawdę polecam. A oprócz Ziaji to kosmetyki z firmy Eveline się dobrze sprawdzają.
Podobno najlepiej ujędrniająco działa najzwyklejsza oliwa z oliwek i odkąd się o tym dowiedziałam to robię sobie sama peelingi właśnie z oliwą z oliwek i faktycznie skóra jest gładka i ujędrniona. Do sklepowych ujędrniaczy nie mam zaufania bo mam wrażenie, że wcale nie działają.
O łał :D no to swietnie :D Ja mialam garniera taki z żółtej serii. Też był ciekawy fajnie chłodził :D
Ooo ja miałam eveline,perfecte,ganiera i chyba co się dało ale to no dla mnie nowiść która musi u mnie zawitać:)
Też sobię bardzo chwalę ten żel. Używałam już różnych specyfików na cellulit, wyszczuplanie, ale to jest jedyny po którym widzę efekty. Słyszałam, że rozgrzewający działa dużo lepiej - trzeba przetestować. Pozdrawiam.
ja próbowałam EVELINE SLIM EXTREME 3D serum wyszczuplającego - faktycznie, spalało tłuszcz aż miło i wygładzało skórę, natomiast palenie było nie do wytrzymania! :) chłodzacych jeszcze nie używałam, muszę spróbować :)
a poza tym - pozwoliłam sobie na oTAGowanie Ciebie :)
pozdrawiam! :)
Mam ten żel i jestem rozczarowana.U mnie efekt chłodzenia trwa z minutę a kupiłam tylko dlatego żeby mieć coś na ciepłe upalne dni co mnie ochłodzi. Bo w jakieś efekty wyszczuplenia nie wierzę. Dobrze się wchłania lekko wygładza i napina.Wcześniej miałam balsam chłodzący z perfecty i bardziej byłam zadowolona
Chciałam nabyć jakieś produkty Ziaja Rebuild, ale jeszcze tego nie zrobiłam, bo w międzyczasie skorzystałam z urodzinowej oferty Yves Rocher i kupiłam tam zestaw wyszczuplający ;)
Używałam zimą żelu rozgrzewającego, efekty były boskie, na mnie działał ujędrniająco i antycellulitowo.
Latem nie mam ochoty na rozgrzewanie, więc go odstawiłam i zastanawiam się nad wersją chłodzącą, po twojej recenzji widzę, że efekty będą takie same więc trzeba koniecznie kupic:)
Kolejny produkt Ziaji, za którym muszę się rozejrzeć w drogerii. Cóż mi się pod skórą zrobiły grudki cellulitowe, więc czas najwyższy na działanie, aby zapobiec ich wyjściu na zewnątrz =]
Ja właśnie miałam ten czarny w słoiczku - miał jednak wadę, stosunkowo dużo produktu trzeba było zużyć. Pomijając to ziaja to fenomen, u mnie na blogu trochę o niej jest..
http://mazidla-abscysynki.blogspot.com
używałam tej Ziaji i byłam zadowolona, ale bez rewelacji. wolę serum z Eveline zarówno chłodzącą, jak i rozgrzewającą.
co do butelki to ja na finiszu miałam już duży problem z wybraniem kosmetyku. ale do rozcinania opakowań Ziaji się już przyzwyczaiłam :)
mi udało się kupić za 9zł w wyprzedaży aptecznej.
a ja używam serum wyszczuplającego z eveline cosmetics. Kupiłam na promocji za niecałe 12zł, a pojemność prawie jak ta z ziaji, bo 250ml. Przy użyciu również czuję efekt schłodzenia, a po miesiącu użytkowania mam o wiele jędrniejszą i gładszą skórę :)
Ziaja jest super. Jedna z najlepszych polskich firm kosmetycznych. Poza fajnymi produktami ma całkiem eleganckie ceny. Można sobie przynajmniej pozwolić na zakup paru rzeczy, a nie trzeba się szczypać że jak się kupi to to na tamto już nie wystarczy.
Ja bardzo lubię czarną serię, mamy tam coś do wyszczuplania, coś do ujędrniania z wyszczególnieniem partii ciała do których dany produkt jest przeznaczony. Polecam. A i ten proponowany produkt z przyjemnością wypróbuję.
Polecam także płyny do demakijażu z Ziaji. W ofercie także popularna ostatnio dwufaza. Ja nie przepadam, bo mi potem dziwnie. A mleczka używać nie mogę, jeśli już to tylko z Ziaji z kakaowej serii. To też świetna seria. Już skończę, bo jak tak dalej pójdzie to opiszę każdy produkt...
Prześlij komentarz