Out of Space to edycja limitowana kosmetyków kolorowych Catrice na czerwiec lipiec, więc w Polsce wprowadzone w sierpniu (nie rozumiem pokrętnej logiki polskich dystrybutorów, ale dobrze, że w ogóle doszła!).
W kolekcji znalazły się dwie pomadki, które swoim wykończeniem do złudzenia przypominają mi Dazzle Lipsticki MAC (też limitowane). Niestety udało mi się nabyć tylko ciemniejszą z tych dwóch.Discover Purple Pluto! - w opakowaniu wygląda na popielasty fiolet z zatopionymi błękitnymi, złotymi i granatowymi drobinkami. W rzeczywistości na ustach jest raczej przejrzysta z delikatnym tylko przebłyskiem fioletowego koloru i wyraźnymi drobinkami wyglądającymi jak małe migotliwe klejnociki. Szminka jest mięciutka, kremowa i z łatwością rozprowadza się na ustach. Mimo swojej kremowej konsystencji jednak nie wylewa się poza kontur ust i nie migruje po twarzy, ani sama szminka, ani drobinki nie znalazły się w żadnych niepożądanych przeze mnie miejscach.
Catrice - Out of Space - 02 Discover Purple Pluto! (z fleszem) |
Catrice - Out of Space - 02 Discover Purple Pluto! (w cieniu) |
Ma przyjemny, cukierkowy zapach, nie smakuje niczym szczególnym. Mimo drobinek nie pozostawia drapiącego uczucia na ustach, nie plami i nie podkreśla suchych skórek. Nie wysusza też ust, ale nie ma też właściwości pielęgnacyjnych, a jeśli ma, to ja ich nie zauważyłam. Trwałość oceniam na 3 godziny, po tym czasie kolor zaczyna się ścierać.
Catrice - Out of Space - 02 Discover Purple Pluto! (z fleszem) |
Catrice - Out of Space - 02 Discover Purple Pluto! (w cieniu) |
Opakowanie też uważam za bardzo udane, przypadło mi do gustu, jest w miarę ciężkie i wygląda na porządne.
Czy wy też zakochałyście się w tej edycji Catrice? Czy tak jak ja lubicie małe bling bling na ustach?
Podzielcie się!
Czy wy też zakochałyście się w tej edycji Catrice? Czy tak jak ja lubicie małe bling bling na ustach?
Podzielcie się!
14 komentarze:
piekna:)
Kilka rzeczy wpadło mi w oko, ale nie kupiłam, bo jestem bez kasy :<
kolor jak kolor ale dizajn jej jest fantastyczny;)
Mnie ona nie zachwyca, aż takich drobinek nie lubie na ustach
Zgodzę się z Lady In Purplee tez nie jestem fanką aż tak mieniących się ust.
Patrząc na samą szminke myślałam że będzie ciemna ale jest bardzo ładna! Podoba mi się ale niestety jako posiadaczka świecącej się twarzy nie używam brokatowych szminek :)
Zdecydowanie nie lubię takich pomadek..
Ja lubię czasmi mieć drobinki na ustach, ale to w wyjątkowych sytuacjach :)
Na ustach wygląda całkiem ciekawie... Jak zobaczyłam tester w sklepie to się śmiałam, bo nie kolor wydawał mi się straszny...
widziałam te pomadki - nie podobają mi się te drobinki
Ładny kolor. :) Efekt ciekawy, a opakowanie bardzo estetyczne. :)
Ojej, zupełnie nie mój kolor. ;<
śliczny kolorek . ; D
Kupiłam tylko lakier, bo po pierwsze nazwa żywcem ze Star Trek, który uwielbiam :) a po drugie - schnie do matu i jest prze-pięk-ny!
Szminki oglądałam, ale niestety, nie dla mojego jesiennego typu urody.
Prześlij komentarz