Giorgio Armani to mistrz wysokiego krawiectwa, który transponuje swoje pomysły z ubrań do makijażu. W tym przypadku za główny wzór dla jesiennej kolekcji posłużył żakard - jedna z najbardziej klasycznych i eleganckich tkanin, w klasycznej postaci nieczęsto dziś używana, a mi na myśl przywodząca lata 40. XX wieku. Paleta kolorów jest utrzymana w stylistyce retro, co doskonale pasuje zarówno do marki, jak i jej klientek - kobiet chwalących sobie ponadczasowy szyk (który tak inny jest od potworka zwanego Emporio Armani).
A oto i "żakardowe" klejnociki na jesień 2011:- cienie
- pomadki
- maskara Eyes to kill (w zabójczej cenie;))
- róż do policzków w farbce
Jak podoba się Wam ta "krawiecka" kolekcja? Czy mistrzowie igły i nici powinni tworzyć kolekcje makijażowe czy zostawić to wizażystom?
Podzielcie się!
6 komentarze:
Zakochalam sie w kolorach tych cieni! Sa takie ponadczasowe i eleganckie. Co do Twojego pytania, kolekcja podoba mi sie bardzo, i fajnie ze takiego guru stworzylo dla nas kolekcje. A czy powinno je tworzyc? Mysle, ze przy tym sztabie specjalistow, ktorzy im w tym pomagaja, a raczej ktorym oni pomagaja i uzyczaja swojej nazwy marki to wcale nie sa takie zle pomysly. O jakosc owi specjalisci zadbaja na pewno, a i nie zdziwilabym sie gdyby kolory tez sami wybierali...
Piękne zdjęcie! Szminki strasznie mi się podobają. I uważam, że jeżeli chcą to powinni się tym zajmować. Faktem jest, że spory procent ceny to opłata "za markę", ale jestem pewna, ze dom mody tak znany i ekskluzywny postara się o pracę z najlepszymi i ich kosmetyki będą jakościowo rewelacyjne. Pytanie tylko, czy od pewnego momentu da się jeszcze coś zrobić lepiej.
Strasznie mi się podobają pomadki;)
Pomadki są naprawdę prześliczne. Chciałabym mieć chociaż jedną:)
musze przyznac, ze obie paletki mi sie bardz podobaja :)
Ja tam myślę, ze to nie mistrzowie igły (o ile tek można nazwać kogoś, to zajmuje się głównie praca koncepcyjną) tworzą kolekcje kosmetyków. Mają od tego ludzi. ;) Podobnie nie komponują perfum sygnowanych własnymi nazwiskami.
Czy mi się podoba? Podoba mi się czerwona pomadka i spokojna gama kolorystyczna obu zestawów cieni. pozostałe pomadki i cała reszta pozostawia mnie obojętną.
Prześlij komentarz