Serum Na Noc 9 Odżywienie (125 złotych za 30 ml) marki Synesis to dokładnie to, co mówi nazwa, odżywiające serum na noc, zbudowane na 9 głównych składnikach, pod postacią olejku.
Sam produkt ma prześliczne opakowanie, z wygodnym zakraplaczem w formie pipety, co wygląda jednocześnie luksusowo i profesjonalnie. Jestem pewna, że jak już zużyję produkt, to opakowanie posłuży mi do jakichś innych celów.
Sam produkt ma prześliczne opakowanie, z wygodnym zakraplaczem w formie pipety, co wygląda jednocześnie luksusowo i profesjonalnie. Jestem pewna, że jak już zużyję produkt, to opakowanie posłuży mi do jakichś innych celów.
Olejek ma przyjemny, drzewno-sandałowo-różany zapach, który długo pozostaje na skórze. Jest dosyć tłusty, co czyni go bardzo wydajnym, nadaje się też przez to do masażu twarzy, ponieważ daje przyjemny "poślizg". Wchłania się średnio - to znaczy nie ekspresowo, ale też nie w sposób irytująco długi. Jeśli nałożycie go 20 minut przed pójściem spać, to na pewno zdąży się wchłonąć i nie zostawi śladu na poduszce.
Należy go używać przez dwa tygodnie, co dwa tygodnie, pod krem lub zamiast kremu nawilżającego. Używałam go pod krem nawilżający, jednak po jakimś czasie stwierdziłam, że nie ma to większego sensu, więc zaczęłam aplikować go samodzielnie. Dlaczego?
Przede wszystkim dlatego, że Serum niesamowicie nawilża, nie waham się powiedzieć, że jest to jeden z trzech najlepiej nawilżających produktów, jakie stosowałam w całym swoim życiu. Skóra jest po nim niesamowicie odprężona, żadnego ściągnięcia czy napięcia, żadnego dyskomfortu po umyciu buzi wodą. Czysta ulga nawilżonej skóry, uczucie to pozostaje z nami na długo, w chwilach kompletnego lenistwa, po smacznie przespanej nocy można nawet zapomnieć o posmarowaniu się kremem na dzień i uczucie nawilżenia nadal będzie nam towarzyszyło przez cały dzień. Co jeszcze robi ten produkt? Rozświetla! I robi to z marszu. Efekt rozświetlenia jest widoczny po trzeciej lub czwartej aplikacji, skóra jest żywa i promienna, ma ładniejszy, bardziej równy koloryt. Zauważyłam też delikatne spłycenie drobnych zmarszczek wokół oczu, jednak większych bruzd na czole Serum nie ruszyło, są tak głębokie jak były dotychczas.
W opisie nie znalazłam takiej właściwości, ale jestem całkowicie pewna, że Serum przyczyniło się znacznie do zmniejszenia moich porów, które są już praktycznie niewidoczne gołym okiem, a wypatrzeć można je tylko przy okazji nałożenie jakiegoś bardzo płynnego podkładu. Mam też jakby mniej wągrów.
Olejek jest też w stanie łagodzić podrażnienia skóry i robi to bardzo dobrze, redukuje rumieńce i generalnie radzi sobie ze wszystkimi irytacjami (wypróbowałam to nawet na świeżo ogolonej skórze mojego chłopaka), niemal natychmiastowo je likwidując.
Czy działa też antybakteryjnie na trądzik? Nie zauważyłam tego, w prawdzie niedoskonałości wyskakują mi sporadycznie, jednak po stosowaniu specyfiku częstotliwość ich pojawiania się nie uległa zmniejszeniu, a te, które już na skórze występowały nie robiły się magicznie mniejsze.
W instrukcji znalazłam informację, że jest to produkt silnie skoncentrowany, więc do aplikacji na całą twarz potrzebujemy tylko 5 kropli. Nie zgadzam się z tym, ja potrzebowałam tylko 3 kropli produktu, co czyni go o wiele bardziej wydajnym i opłacalnym w moich oczach.
Przede wszystkim dlatego, że Serum niesamowicie nawilża, nie waham się powiedzieć, że jest to jeden z trzech najlepiej nawilżających produktów, jakie stosowałam w całym swoim życiu. Skóra jest po nim niesamowicie odprężona, żadnego ściągnięcia czy napięcia, żadnego dyskomfortu po umyciu buzi wodą. Czysta ulga nawilżonej skóry, uczucie to pozostaje z nami na długo, w chwilach kompletnego lenistwa, po smacznie przespanej nocy można nawet zapomnieć o posmarowaniu się kremem na dzień i uczucie nawilżenia nadal będzie nam towarzyszyło przez cały dzień. Co jeszcze robi ten produkt? Rozświetla! I robi to z marszu. Efekt rozświetlenia jest widoczny po trzeciej lub czwartej aplikacji, skóra jest żywa i promienna, ma ładniejszy, bardziej równy koloryt. Zauważyłam też delikatne spłycenie drobnych zmarszczek wokół oczu, jednak większych bruzd na czole Serum nie ruszyło, są tak głębokie jak były dotychczas.
W opisie nie znalazłam takiej właściwości, ale jestem całkowicie pewna, że Serum przyczyniło się znacznie do zmniejszenia moich porów, które są już praktycznie niewidoczne gołym okiem, a wypatrzeć można je tylko przy okazji nałożenie jakiegoś bardzo płynnego podkładu. Mam też jakby mniej wągrów.
Olejek jest też w stanie łagodzić podrażnienia skóry i robi to bardzo dobrze, redukuje rumieńce i generalnie radzi sobie ze wszystkimi irytacjami (wypróbowałam to nawet na świeżo ogolonej skórze mojego chłopaka), niemal natychmiastowo je likwidując.
Czy działa też antybakteryjnie na trądzik? Nie zauważyłam tego, w prawdzie niedoskonałości wyskakują mi sporadycznie, jednak po stosowaniu specyfiku częstotliwość ich pojawiania się nie uległa zmniejszeniu, a te, które już na skórze występowały nie robiły się magicznie mniejsze.
W instrukcji znalazłam informację, że jest to produkt silnie skoncentrowany, więc do aplikacji na całą twarz potrzebujemy tylko 5 kropli. Nie zgadzam się z tym, ja potrzebowałam tylko 3 kropli produktu, co czyni go o wiele bardziej wydajnym i opłacalnym w moich oczach.
Jeśli więc szukacie czegoś luksusowego, co przecudownie nawilży, wygładzi i uspokoi waszą skórę, doda jej blasku, poprawi koloryt i ujędrni, a przy tym ślicznie wygląda na toaletce, to Serum Na Noc 9 Odżywienie, jest stworzone właśnie dla was!
Używałyście go? Stosujecie olejki do twarzy?
Podzielcie się!
Podzielcie się!
12 komentarze:
Nie stosowałam tego produktu jeszcze ale chyba czas zacząć;)
Anno, zabrzmiało, jakbyś go pilnie potrzebowała;) a serio, to warto - gorąco go wszystkim polecam, bo to jeden z najlepszych nawilżaczy jakie stosowałam:)
Te kosmetyki wyglądają tak pięknie i tak luksusowo, że warto byłoby je kupić choćby po to, żeby cieszyły oczy. :)
bardzo kusząca recenzja, tylko cena odpycha
Mimo, że jest wydajny to i tak cena mnie skutecznie odstrasza =]
Mam go w swojej liście od dawna, ale ciężko mi przekonać się do tej ceny ;(
Ciekawy kosmetyk tylko drogi ale jak dobry to trzeba spróbować i przetestować ale gdzie go można kupić?
Myślę, że znalazłam idealny kosmetyk dla mojej wymagającej mamy :) Najtańszy nie jest, ale skoro czyni cuda to coś dla niej. W dodatku nie testują na zwierzętach ! :D
marzy mi sie on <3
Bym nawet chciała...ale nie kupię za drogi
Ja od kilku miesięcy używam w pielęgnacji olejów (na noc) i pierwsze co zauważyłam to mniejsze przetłuszczanie się strefy T. Oprócz tego nawilżenie. Kupuję olejki na stronach z półproduktami kosmetycznymi - bardzo odpowiadają mi olejki z owoców (malina, żurawina, rokitnik) - dodaję tokoferol i koenzym Q10. Ceny gotowych mieszanek są dość zaporowe... Zestaw olejków w tym serum 9 raczej przeznaczony jest dla cer suchych - tłuste może pozapychać.
Muszę koniecznie go spróbować. Uwielbiam olejki!!!
Prześlij komentarz