Na polski rynek wprowadzono linię świec do masażu marki Orli! Jestem naprawdę podekscytowana tym faktem, bowiem od jakiegoś czasu bardzo, ale to bardzo chcę przetestować taki produkt. A w przypadku świec Orli urzekły mnie linie zapachowe z olejkami eterycznymi:
- Calm
- Exotic
- Sensual
- Relax
Oraz te z olejkami zapachowymi:
- Frangipani (tak! tak! tak!)
- Applejack
- Fig&Brown (?)
- Orange Blossom
- Scottish Honey
W skład świec wchodzą takie składniki jak: masło shea, masło kakaowe, olej z avocado, olej kokosowy, olej jojoba, olej ze słodkich migdałów, witamina E, olejki eteryczne lub olejki zapachowe.
Produkty te są w 100% naturalne i nie zawierają parabenów , olejów mineralnych, SLES, SLS i innych syntetycznych składników. Nie są też testowane na zwierzętach.
Do tego można kupić nie tylko duży słoik (226 gram - 89 złotych, ale i mały (106 gram za 49 złotych), by wypróbować produkt!
Moim zdaniem takie świecie to doskonały pomysł na prezent! Są eleganckie, ekologiczne, no i to świetny kosmetyczny gadżet, który uczyni nasz dom małym SPA.
Czy miałyście okazję używać świec do masażu? Co sądzicie o propozycjach Orli?
Podzielcie się!
15 komentarze:
Ciekawe
piękne opakowanie, szkoda, że cena taka brzydka :)
cena baaardzo brzydka :( no ale ewentualnie na miniaturkę można się skusić :)
Świece do masażu? Pierwsze słyszę... i na szczęście w ogóle mnie nie kuszą :)
Wyglądają świetnie, ale dać 50 zł za małą świeczkę to chyba przesada...
Cena nieciekawa ale muszę to miec ;D
Nie mam pojęcia z czym to się je ;)
o, i ja na nie czekam :)
na bank wyprobuje :)
Opakowania są bardzo "zgrabne" zapachy też zapowiadają się bardzo zachęcająco.
A gdzie będzie można je kupić?
@Kinga - ja się niecierpliwię, bo chcę poznać;)
@Improved before 30 - cena moim zdaniem dość spora, ale... masz za nia swoja własną SPA świecę - w gabinecie zapłacisz za sam zabieg 100 złotych najmniej;) a taka świeca na kilka razy jest:)
@zakrecona - no, wysoka,a le jak juz pisałam, to wypadek na kilka - kilkanaście zabiegów;)
@Viollet - zobaczymy:P:P:P czy nie skuszą;) ja jestem nimi podekscytowana
@Vedette - no niby,a le to na długo jest:) w końcu to nie taka "zwykła" swieca:)
@Aktualnaa - :D
@Kate - z zabiegami SPA, zapalasz, topisz i woskiem, który z tego sie tworzy, masujesz:) czyste składniki, które nawilżaja i odprężają skórę:D
@Agata - to juz kilka nas;)
@swirrrusko - na Ciebie zawsze można liczyć w kosmetyczno-pielegnacyjnych eksperymentach:*
@redhead - uhm:) ja bym stawiała, że to będzie giftowy hicior dla kosmetykoholiczek;)
@lusterko-em - proszę, tu link do dystrybutora - http://www.papaja.vot.pl/
Fringipani!!!!!!!!!!! WOW! Chyba się w taką zaopatrzę :)
Wstyd się przyznać,ale..nigdy nie słyszałam o świecach do masażu ;D Jak to działa w ogólę? A opakowania śliczne i te zapachy takie kuszące i ekologiczne to wszystko, czemuż tylko cena taka brzydka? ;p
Naprawdę ten tusz, który ja mam jest bosski - już parę razy pytano mnie,czy mam sztuczne rzęsy ;D
@Idalio - to samo zapachowe marzenie:D
@_Alessandro - a gdzie tam wstyd? Jest tyle kosmetyków, że nei o wszytskich trzeba słyszeć:)
A działa to cudo tak, że działasz jak ze zwykła świecą, a jak "puści soki", czyli olejek, to przelewasz go na dłonie i masujesz, masujesz, masujesz... czyli jak olejke do masażu, ale specjalnei podgrzany i wypreparowany tylko do tego... myślę, że tak na 5-6 razy taka mała świaca wysraczy, wiec moim zdaniem cena do przejścia:) A jako prezent? Ja bym tam chciała kilka, jakby ktoś pytał:D
Wiem, efekt świetny:) a w Poslce tez chyab nie jest drogi, bo koło 40 złotych kosztuje (?)
Prześlij komentarz