Jak zawsze Illamasqua nie zawodzi! Kolekcja Magenta Muse to ucieleśnienie moich makijażowo-zakupowych fantazji. Uwielbiam magentę (w każdym odcieniu), fiolety, róże, kolor malwy, lawendy! A ta kolekcja to przynosi. Poza tym modne odcienie lakierów - lila, czerń, koral, kolor cementu czy morski.
Moim zdaniem to może byc hit nadchodzącego sezonu!
W skład Magenta Muse wchodzą:
- lakiery:
- kremowe cienie
- szminki
- róże do policzków
- błyszczyki.
Znając inspiracje i szaleństwo Illamasqui można się spodziewać, że nie będzie to nudna, deszczowa jesień!
A czy Was przekonują zdjęcia z lookiem? Lubicie jesienią zaszaleć z kolorem?
Podzielcie się!
7 komentarze:
Magenta? Łał, odważna jesteś. Lubię magentę w stroju, ale szminki w takim kolorze bym sobie nie kupiła. Niemniej ciekawie to wygląd.
uwielbiam:D
nawet kiedyś taki błyszczyk upolowałam (i daje naprawdę MOCNY kolor)... no i jako cień jest świetna (oczywiście nei sama, bo robi efekt królika)
Efekt królika? Czyżbyś była posiadaczką błękitnych ślepi :D?
Mnie się ten kolor naprawdę podoba, ale wyglądam w nim jak durna :D
Piękne są te zdjęcia. Takie bogate. Zwłaszcza to pierwsze niemal mnie hipnotyzuje. Nie mogę oderwać wzroku.
Pod niektorymi wzgledami mamy z pewnoscia bardzo podobny gust, bo mi tez ta kolekcja sie strasznie podoba, uwielbiam odcienie rozu, fuksji, fioletu na ustach/oczach/paznokciach :D. Ja myslalam ze ta kolekcja juz weszla...nie wiem czemu. A szminka Underworld kusi mnie od dawna, ale jakos nie moge znalezc na necie dobrych zdjęc na ustach.
super zestaw lakierów! chyba sobie coś podobnego skompletuję.
gdzie można kupić te lakiery?
Prześlij komentarz