Nie tak dawno temu zakupiłam rękawiczki do pielęgnacji dłoni, chyba tylko i wyłącznie po to, żeby mieć pretekst do zakupu maski. Czysty kosmetoholizm. Tak oto stałam się posiadaczką oliwkowej maski do rąk i paznokci z Ziaji (75ml za 5,99).
Produkt znajduje się w zielonym słoiczku, mocno przypominającym powiększoną nieco wersję kremu do twarzy. Nie mam nic przeciwko, uważam, że jak za tą cenę opakowanie jest po prostu ładne i porządne. W środku znajdziemy bardzo, ale to bardzo gęsty krem o zwyczajnie bezpiecznym, kremowym zapachu, jednak bez cienia oliwkowej nuty. Maska jest wyjątkowo treściwa, co czyni ją niewiarygodnie wydajną. Jest też niezwykle tłusta, więc jeśli nie należycie do cierpliwych to odradzam, głownie z tego powodu, że przez pierwsze piętnaście minut musicie cierpliwie czekać aż krem sam się wchłonie, a dopiero później wmasować resztę, ja w tym czasie zakładam rękawiczki i po prostu idę spać, albo oglądam sobie seriale. Maska naprawdę potrzebuje sporo czasu żeby się wchłonąć.
Produkt znajduje się w zielonym słoiczku, mocno przypominającym powiększoną nieco wersję kremu do twarzy. Nie mam nic przeciwko, uważam, że jak za tą cenę opakowanie jest po prostu ładne i porządne. W środku znajdziemy bardzo, ale to bardzo gęsty krem o zwyczajnie bezpiecznym, kremowym zapachu, jednak bez cienia oliwkowej nuty. Maska jest wyjątkowo treściwa, co czyni ją niewiarygodnie wydajną. Jest też niezwykle tłusta, więc jeśli nie należycie do cierpliwych to odradzam, głownie z tego powodu, że przez pierwsze piętnaście minut musicie cierpliwie czekać aż krem sam się wchłonie, a dopiero później wmasować resztę, ja w tym czasie zakładam rękawiczki i po prostu idę spać, albo oglądam sobie seriale. Maska naprawdę potrzebuje sporo czasu żeby się wchłonąć.
Jak jednak działa na nasze dłonie?
Bez wahania odpowiadam, że świetnie.
Już po pierwszym zastosowaniu dłonie były niesamowicie nawilżone i stan ten utrzymywał się jakieś kolejne 5 dni, stały się też o wiele gładsze i milsze w dotyku. Skóra nabrała sprężystości i ładniejszego koloru. Po kilku zastosowaniach widać wyraźnie, że maska ma właściwości wyrównujące kolor skóry, delikatnie też rozbiela plamy po słońcu. To co jednak dla mnie było bardzo przyjemną niespodzianką to sposób, w jaki dba o nasze paznokcie, a konkretnie skórki przy paznokciach, które po takiej kuracji są autentycznie bardziej nawilżone i miękkie. Stają się łatwiejsze w usunięciu, suche zadziory gdzieś znikają. Tak więc taka maska może być świetnym wstępem do dalszego manicuru. O ile oczywiście macie akurat dzień wolny.
Tak więc, jeśli szukacie czegoś specjalnego dla swoich dłoni, co wprawdzie zajmie wam trochę czasu, ale kompleksowo o nie zadba. Oliwkowa maska do rąk i paznokci firmy Ziaja, nada się do tego rewelacyjnie!Bez wahania odpowiadam, że świetnie.
Już po pierwszym zastosowaniu dłonie były niesamowicie nawilżone i stan ten utrzymywał się jakieś kolejne 5 dni, stały się też o wiele gładsze i milsze w dotyku. Skóra nabrała sprężystości i ładniejszego koloru. Po kilku zastosowaniach widać wyraźnie, że maska ma właściwości wyrównujące kolor skóry, delikatnie też rozbiela plamy po słońcu. To co jednak dla mnie było bardzo przyjemną niespodzianką to sposób, w jaki dba o nasze paznokcie, a konkretnie skórki przy paznokciach, które po takiej kuracji są autentycznie bardziej nawilżone i miękkie. Stają się łatwiejsze w usunięciu, suche zadziory gdzieś znikają. Tak więc taka maska może być świetnym wstępem do dalszego manicuru. O ile oczywiście macie akurat dzień wolny.
Używałyście? Czy w ogóle stosujecie takie preparaty na dłonie? Czy nie przytłacza was czasem ilość używanych przez was kosmetyków do pielęgnacji?
Podzielcie się!
Podzielcie się!
22 komentarze:
widzę, że koniecznie muszę jej poszukać ;)
polecam, bo i tania, i dobra;)
Ja nie używałam jeszcze maski do rąk i paznokci, zawsze ograniczam się do kremu i zazwyczaj to wystarcza. Ale kiedy moje dłonie są w gorszej kondycji, taki specyfik chyba rzeczywiście by im się przydał. Ziaja niezawodna, po raz kolejny. :)
Ja kiedyś stosowałam kosmetyki na dłonie firmy Marion i powiem byłam zadowolona a tej masce z bliska się przyjrzę:)
http://kobiece-wariacje.blogspot.com/
Przyznam się, że jako maski do dłoni używam zazwyczaj zwykłego kremu Nivea- nakładam bardzo grubą warstwę i idę spać ;) Ale teraz jestem pewna, że ta maska znajdzie się na mojej liście zakupów :)
Fajna jest;)
Miałam ja kiedyś, ale zupełnie mi nie podeszła
Moja mama używam kremu oliwkowego z Ziaji do twarzy i jest bardzo zadowolona =
kupiłam kiedyś Babci wersję kokosową, niestety nie znam jej wrażeń ;) sama mam za dużo innych potrzeb i wolę wydać pieniądze na coś bardziej potrzebnego i praktycznego :)
zachęciłaś mnie, kupię na jesien/zimę, bo latem moim dłoniom styka sam krem:)
Na okres jesień/zima kosmetyk w sam raz. Chyba się skuszę ;)
Barwy! znowu kusisz...
Za taką cenę to aż szkoda nie kupić :) Czy ta maska pachnie tak samo jak krem oliwkowy? bo nie za bardzo przepadam za tym zapachem. i gdzie ją kupiłaś? :)
Wow, jeszcze nigdy jej nie widziałam, a to dziwne, bo Ziaję uwielbiam. Chętnie ją kupię, bo mój największy problem to właśnie przesuszone skórki przy paznokciach i ogólnie lubię mieć mega miękkie łapki ;)
5 dni?! WOW. Chyba ją kupię!
Nie próbowałam tej maseczki.
A co do ilości kosmetyków pielęgnacyjnych każda próba redukcji kończy się przybytkiem :-) Ogólnie mam wszystkiego dużo. Nie mam jednak żadnego kremu do stóp - używam balsamu Extra Soft Eveline i masła Duo Acai z TBS i nie czuję potrzeby kupowania kremu "wyspecjalizowanego".
Hmmm mi wystarcza krem do rąk :D Nie wiem czemu ale chyba maska do rąk to byłoby dla mnie za dużo...
bez zastanowienia kupuję !
myślałam o tej masce, po Twojej opinii coś czuję że się na nią zdecyduję ;) pozdrawiam
Lubię stosować na noc takie natłuszczaczo-nawilżacze ;) Nie miałam jeszcze do czynienia z maską, stosowałam jedynie kostki z Lush'a. Z chęcią przyjrzę się bliżej temu produktowi Zaji, bo od jakiegoś czasu mam właśnie takie zadziory przy skórkach ;(
jak trafię, to na pewno kupię. przyda mi się taka nocna kuracja bo w ciągu dnia bym nie zniosła :)
Po przeczytaniu tego postu postanowiłam wybrać się do Natury, żeby poszukać tej maseczki. I udało się! I to jeszcze w promocji :D Maseczka rzeczywiście super :)
Prześlij komentarz