Laboratorium kosmetyczne Dr Ireny Eris bardzo często przedstawia nowości, w tym produkty całkiem innowacyjne. Do nich zaliczyć można właśnie linię In Cell by Dr Irena Eris.
Producent pisze, że IN CELL to pierwsza na świecie seria kosmetyków oparta na IONOcell STIMULATORS™ TECHNOLOGY w nowej odsłonie.
Standardowa technologia dostarczania składników aktywnych w głąb skóry zapewnia migrację tylko nielicznej ich ilości do wnętrza jej komórek. Dlatego w serii InCell, naukowcy z Centrum Naukowo-Badawczego Dr Irena Eris wykorzystali innowacyjną technologię IONOcell STIMULATORS™ wykorzystującą zasady grawitacji. Dzięki zamknięciu aktywnych składników przeciwzmarszczkowych w unikalne otoczki kationowe (naładowane „+”) spowodowano ich naturalne, silne powinowactwo do anionowych (naładowanych „-”) membran komórek skóry. W rezultacie, w skórze następuje „przyciąganie” cennych, przeciwzmarszczkowych składników z przestrzeni międzykomórkowych w pobliże komórki, co umożliwia im precyzyjne dotarcie do jej serca i wywołanie efektu głębokiego odżywienia i liftingu skóry na poziomie wewnątrzkomórkowym.
W serii, dostępnej wyłącznie w perfumeriach SEPHORA, znajdują się kosmetyki do twarzy - przygotowane dla kobiet ok. 35, 45 i 55 roku życia oraz preparaty do ciała.
Co myślicie o tej luksusowej, innowacyjnej linii z laboratorium Eris? Czy dostępność wybranych kosmetyków tylko w jednej sieci perfumeryjnej to dobry sposób na rozwój marki?
Podzielcie się!
6 komentarze:
samo opakowanie przyciaga oko!
Zgadzam się: opakowanie jest bardzo ładne, nowoczesny dizajn :)
Strasznie mi się podoba ta nowa technologia... szkoda, że jak zwykle zapomnieli o dziewczynach w kategorii 20 i 25 + =[
Dokładnie;) Kremy przeciwzmarszczkowe mają zapobiegać zmarszczkom albo opóźnić ich powstawanie wiec powinno być więcej kosmetyków dla kobiet w wieku 20-25;)
Dziewczyny, opakowania są super - mam nadzieje, że wnętrze jeszcze bardziej:) Co do braku kremów dla osob w wieku 20+, to myślę, że może jeszcze nadrobia to, bo teraz do oferty weszły kremy 55+. Poza tym cena jest spora (ponad 100 złotych), wiec i oferta bardziej dla klientek w średnim wieku z wyższymi dochodami.
Produkty może i fajne, ale cena z wyższej półki.. kupiłabym, gdybym była pewna, że na pewno pomogą, bardziej niż dużo tańsze kremy... ale jakoś taka pewna tego nie jestem.
Prześlij komentarz