Kiedy oglądam kolekcje marek, których nie można niemalże kupić w Polsce, to mnie lekko skręca z zazdrości i żalu;) Nie inaczej jest w przypadku kolekcji jubileuszowej marki Urban Decay. Na 15-lecie marki UDA przygotowała dla nas zestaw kosmetyków, z których słynie - cieni, linerów i kredek do ust w soczystych, przywodzących na myśl lato kolorach. Tak jakby Urban Decay chciało, by w jesienne dni wnieść trochę kolorów i letniego żaru.
W skład kolekcji wchodzi paletka 15 cieni:
Jak i kredki do ust:
Do tego jeszcze dochodzi tusz do rzęs:
Oraz, przypominająca piekielne machiny, zalotka:Czy mecie dostęp do kosmetyków Urban Decay? Co myślicie o takim sposobie świętowania rocznicy powstania? No i czy to kolekcja bardziej na lato czy może już jesienna jak twierdzi marka?
Podzielcie się!
11 komentarze:
zalotka nie wygląda zbyt przyjaźnie ....
No no, na tę paletkę chętnie bym się skusiła :) i na tusz. I może na eyelinery ;)
Ja UD kocham. Mam dwie palety Book of Shadows oraz paletę Naked. Jestem wierna ich bazie pod cienie i bardzo, bardzo lubię ich kredki do oczu 24/7. Ale mnie ta kolekcja na piętnastolecie nie powala. Ja ją raczej pominę.
zalotka niczym urzadzenie do ucinania palcow :P
Paleta ma cudne kolory =] Eyelinery też mi się w większości podobają... szkoda, że w Polsce nie ma, a i pewnie kosztować będzie majątek =[
Mam dostęp do UD ;) I kolekcja nie jest jakoś powalająca bo na któreś ich urodziny (już nie pamiętam które) były dostępne fajniejsze zestawy. Jednakże może się skuszę na kilka rzeczy, na pewno na paletę - jakościowo jest cudowna ;)
o mamo!! najbardziej zainteresowaly mnie eyeliniery i paletka! kredki do ust mniej bo nie jestem ich wielka fanka.. co do zalotki..balabym sie jej uzyc hehe:)
Kolory tych eyelinerów są boskie;)
Ta zalotka jak mały robot wygląda! :D
Myślę, że kolorystyka nadaje się idealnie na koniec lata :) ale tak po prawdzie to można z niej wyczarować zarówno typowo letni jak i stricte jesienny makijaż. Kolory eyelinerów są super! A zalotka istotnie niepokojąca :D
Paletka bardzo mi się podoba! Myślę, że skusiłabym się też na kilka eyelinerów. <3
Przy okazji: pisałam ostatnio o maśle Granat z Bielendy - u mnie notka o nim - zapraszam.
Prześlij komentarz