Przyszedł czas na zaprezentowanie Wam kolekcji MACa na jesień 2011, która w Polsce będzie dostępna od września. Od razu przyznam się, że tylko dwa razy w roku moje serce bije szybciej, gdy myślę o MACu - właśnie przy kolekcji wrześniowej oraz marcowej. To kolekcje, które są przeolbrzymie i każda z Nas może znaleźć coś dla siebie! I tym razem się nie zawiodłam! Z wreszcie (znów !) zasadzić się można na idealny, legendarny, niedostępny pędzel do blendowania - 226! Już od 3 lat na niego poluję - ani w Polsce, ani w Wielkiej Brytanii mi się nie udało go kupić. Mam cichą nadzieję, że tym razem mi się uda i "święty Graal" wśród pędzli będzie mój! I nie jest to przesada, gdy tak go chwalę, bo miałam okazję kilkakrotnie się nim malować i przeszła mi przez myśl kradzież:) (ostatecznie został u znajomej, ale czasem żałuję;)). Ale juz dość o 226, teraz czas na przedstawienie kolekcji:
Jak widzicie, produktów jest multum. Mnie intrygują jeszcze Shadesticki, czyli kremowe cienie w kredce, które idealnie nadają się jako produkt bazowy pod inne kolory. Zastanawiam się jeszcze nad Cream Colour Base - czyli multikosmetyku, który może być używany nie tylko jako róż, ale i do konturowania czy też malowania ust i oczu.
A Wy co myślicie o najnowszym "dziecku" MACa? Co myślicie o zaangażowaniu "zwykłych" ludzi do reklamowania kosmetyków?
Podzielcie się!
16 komentarze:
Bardzo fajna kolekcja :)
Najbardziej podobają mi się te ciemne pomadki - od dawna chciałam powiększyć swoją kolekcję o takie cudo. A o pędzelku do blendowania naczytałam się tyle dobrego, że zastanawiam się, czy do jego włosia nie dosypują jakiegoś środka uzależniającego. ;) To tłumaczyłoby dlaczego każdy, kto go użyje twierdzi, iż jest to rodzaj magicznej różdżki. Spróbuję zatem na niego zapolować. ;)
Wygląda obiecująco;) już nie mogę ię doczekać;)
MAC się postarał. Bardzo duża i ciekawa kolekcja. Ciekawe w jakich cenach będą...
Kolekcja imponująca i bardzo interesująca:)
Okazała kolekcja, podobają mi się cienie. A co myślę o zaangażowaniu zwykłych ludzi do reklam? Na pewno dzięki temu marka przybliża się do normalnych szaraczków chodzących po ulicach ;)
Moim zdaniem bardzo dobrze, że te kosmetyki są reklamowane przez zwykłych ludzi,bo przecież są one kosmetyki w pewnej marze dla takich produkowane
Cudeńka ! Mnie również ta kolekcja nie zawiodła, a pomysł z reklamą bardzo fajny :)
Kolekcja ogromna =]
Pomysł świetny! W końcu zwykli ludzie też używają Mac'a =]
Spodobało mi się kilka kosmetyków :)
Zostałaś przeze mnie nominowana do One Lovely Blog Award. Na http://raisin1989.blogspot.com/ znajdziesz całą instrukcję :)
Wiele rzeczy mi się bardzo podoba :)
Witaj Barwy Wojenne, Twój blog jest wspaniały :) Bardzo mi się spodobał, dlatego wyróżniłam Cię w zabawie One Lovely Blog Award :) Zapraszam po info: http://natural-perfects-secret.blogspot.com/2011/07/one-lovely-blog-award.html#comments
Pozdrawiam serdecznie :*
Wedlug mnie to fajny i oryginalny pomysl, zeby do reklamy zatrudnic zwyklych ludzi. W ten sposob firma pokazuje ze ich kosmetyki nie sa tylko dla modelek czy aktorek. Tak samo wszyscy zwracaja np wieksza uwage na reklamy Benetona, ktore nie raz sa kontrowersyjne i poruszaja poglady religijne, kulturowe itp a sa reklama odziezy - ale przez to zostaja na dluzej w pamieci :)
kolekcja wyglada obiecujaco :) a pomysl zeby 'zwykli' ludzie reklamowali Maca GENIALNY !
zostałaś oTAGowana :D http://nietylkokosmetycznie.blogspot.com/2011/07/tag-moje-letnie-pereki.html
Ahhh Mac <3
Juz planuje sobie kupic co poniektore pedzle i kosmetyki...
Ale niestety na wyplate trzeba czekac ;)
A Kolekcja BOSKA <3 Zreszta jak zykle ;)
Zapraszam do siebie ;)
Prześlij komentarz