Kat Von D to znana z programu Miami Ink tatuatorka, której sława zdobyta w telewizji pozwoliła na stworzenie własnej linii kosmetycznej, która za Oceanem jest hitem. Współpraca z marka Sephora zaowocowała już kilkoma kolekcjami makijażowymi - ja przedstawię Wam najnowsze propozycje na jesień 2011 oraz zapach sygnowany nazwiskiem Kat.
Paletki z serii True Romance o wiele mówiących nazwach - Saint i Sinner są doskonałe do wykonania smoky eyes! I do tego gama kolorystyczna jest typowo jesienna:
Kat Von D True Romance - Saint (cena - 35 dolarów) |
Kat Von D True Romance - Sinner (cena - 35 dolarów) |
Do tego dochodzi tusz do rzęs:
Kat Von D Sin-Full Lash Mascara (cena - 18 dolarów) |
Kat sygnuje tez swoim nazwiskiem nowy zapach - Poetica (55 dolarów za 50 ml):
Poetica to zapach owocowo-kwiatowy - w jego skład wchodzą nuty róży, orchidei, jeżyn czy passiflory.
Co myślicie o propozycjach Kat na jesień? Czy też uważacie, że polska Sephora powinna wprowadzić do sprzedaży więcej znanych za Oceanem czy też na Zachodzie Europy marek?
Podzielcie się!
21 komentarze:
Sinner bardzo mi się podoba. Swoją drogą mam wrażenie, że w Stanach coraz mniej trzeba, żeby stać się sławnym i dostawać propozycje przeróżne.
nominowałam Cie w zabawie One Lovely Blog Award
http://wchwililuzu.blogspot.com/2011/07/one-lovely-blog-award.html
pozdrawiam :)
Sinner wygląda ciekawie. Myślę, że paletka mogłaby się nieźle u nas sprzedawać, ciekawe tylko jak z jakością cieni.
Mnie również najbardziej podoba się Sinner. I tusz - chyba ma sporawą szczotkę, a ja taką lubię. ;)
pierwsza paletka mi się podoba jako fance neutralnych, cos w rodzjau Naked Urban Decay pewnie. żaluje ze sephora nie prowadzi wiecej linii zagranicznych, moze przyjdzie w koncu pora na NARSa ? a jesli tak to cena bedzie napewno + 100% hehe...
pierwsz paletka wyglada ciekawie :)
podoba mi się 2 paletka i opis zapachu tez brzmi zachęcajaco, ale gdyby te kosmetyki były dostępne w PL to i tak raczej bym się nie skusiła;)
Świetne paletki, moje kolorki;)
Miałam jedną paletę Kat Von D. I niestety jakością to ona nie powalała. Cena dość wysoka, paleta owszem ładna i kolory idealnie twarzowe, właśnie takie do smokey, ale słaba pigmentacja niestety, no i na oku już nie wyglądały tak twarzowo i pięknie jak w opakowaniu (stawały się płaskie, a kolory, choć różne, zlewały się w jedną brzydką kupkę). Ale ja mam powód, aby wiecznie tęsknić za kolekcją Kat Von D dla Spehory - w ofercie jest bodajże najlepszy korektor jaki znam. Mam go już 2,5 roku i wciąż go używam, codziennie, a to jest raptem 15ml. Cudo, po prostu.
Obie paletki sliczne!:) Podobno jej kosmetyki sa bardzo dobrej jakosci-tak przynajmniej slyszalam:)
Ta druga paleta mi się podoba, ale i tak nie kupię, bo nie lubię tej babki =]
Wszystko bardzo mi się podoba a, że lubię Kat to być może powędruję do Sephory ;)
Saint jest świetna! Idealna paletka na dzień i na noc :)
Obie paletki sa sliczne :D
bardzo ciekawe paletki! ciekawe kiedy u nas będą i w jakiej cenie...
pozdrawiam i zapraszam :)
Paleta Saint jest przepiękna!!! Szkoda tylko, że taka droga, przynajmniej na nasze polskie realia :P.
Zostałaś wyróżniona w One Lovely Blog Award!
Gratuluję!
http://idealna-kobieta.blogspot.com/2011/07/one-lovely-blog-award.html
Sinner podoba mi się najbardziej i jestem ciekawa tych perfum :)
Strasznie się napaliłam na kosmetyki sygnowane nazwiskiem Kat von D, i nie moge odżałować że sa u nas nieosiągalne :/ Toż to dyskryminacja w najczystszej postaci!
Mogą okazać się fajne. Pozdrawiam!
Szkoda że w polskie sephorze nie ma tych cieni
Prześlij komentarz