Exotic SPA to seria kosmetyków marki AA, inspirowana (jak nazwa wskazuje) egzotycznymi zabiegami SPA, dostępna na wyłączność w Sephorze. Ponieważ jestem bardzo łasa na promocje, jak tylko zobaczyłam duże obniżki na tą serię (żel kosztował przed przecena około 40 złotych - po przecenie 19), wprost nie mogłam się powstrzymać. Nie wiem czy obniżki są tylko sezonowe, czy też zostały wprowadzone dlatego, że seria wychodzi już całkowicie ze sprzedaży, tak czy inaczej ceny są teraz bardzo atrakcyjne!
Żel jest w solidnym, plastikowym opakowaniu z aluminiową zakrętką, bez dozownika, co nieco utrudnia dawkowanie, ale przypuszczam, że można się do tego przyzwyczaić i wyczuć, ile produktu potrzeba wylać na gąbkę.
Nie jestem pewna, jak W RZECZYWISTOŚCI pachnie róża marokańska - natomiast wiem jedno, jeśli jesteście fanami różanych, albo chociażby kwiatowych zapachów, to ten produkt z pewnością przypadnie wam do gustu! Ten zapach przypomina mi dzikie róże rosnące pod oknami, albo w ogródkach, to jest piękny i w pełni dojrzały aromat.
Sam żel jest gęsty i bardzo wydajny, tworzy bardzo gęstą, miękką, kremową i luksusową pianę, która tak rewelacyjnie pachnie podczas mycia!
Producent obiecuje natychmiastowe nawilżenie, jak to wygląda w rzeczywistości?
Produkt z całą pewnością nie wysuszy waszej skóry, ale moim zdaniem na pewno jej też nie nawilży. I nie powinno to nikogo dziwić, to nie jest natłuszczający olejek, to jest żel pod prysznic, który zmywamy dokładnie wodą, a każdy kontakt skóry z wodą, wysusza nasze ciało, Radzę po prostu się z tym pogodzić i smarować się balsamami!
Zapach utrzymuje się po prysznicu przez jakąś godzinę, po czym niestety znika bezpowrotnie!
Żel jest w solidnym, plastikowym opakowaniu z aluminiową zakrętką, bez dozownika, co nieco utrudnia dawkowanie, ale przypuszczam, że można się do tego przyzwyczaić i wyczuć, ile produktu potrzeba wylać na gąbkę.
Nie jestem pewna, jak W RZECZYWISTOŚCI pachnie róża marokańska - natomiast wiem jedno, jeśli jesteście fanami różanych, albo chociażby kwiatowych zapachów, to ten produkt z pewnością przypadnie wam do gustu! Ten zapach przypomina mi dzikie róże rosnące pod oknami, albo w ogródkach, to jest piękny i w pełni dojrzały aromat.
Sam żel jest gęsty i bardzo wydajny, tworzy bardzo gęstą, miękką, kremową i luksusową pianę, która tak rewelacyjnie pachnie podczas mycia!
Producent obiecuje natychmiastowe nawilżenie, jak to wygląda w rzeczywistości?
Produkt z całą pewnością nie wysuszy waszej skóry, ale moim zdaniem na pewno jej też nie nawilży. I nie powinno to nikogo dziwić, to nie jest natłuszczający olejek, to jest żel pod prysznic, który zmywamy dokładnie wodą, a każdy kontakt skóry z wodą, wysusza nasze ciało, Radzę po prostu się z tym pogodzić i smarować się balsamami!
Zapach utrzymuje się po prysznicu przez jakąś godzinę, po czym niestety znika bezpowrotnie!
Ale jeśli szukacie czegoś, co (nawet po przecenie) da wam szczyptę luksusu i będzie pięknie pachniało różą, to Maroccan Rose Shower Gel marki AA spełni wasze oczekiwania!
Widziałyście te produkty w Sephorach? A może miałyście już z nimi do czynienia? Czy znacie inne, nieziemsko pachnące różą kosmetyki?
Podzielcie się!
Widziałyście te produkty w Sephorach? A może miałyście już z nimi do czynienia? Czy znacie inne, nieziemsko pachnące różą kosmetyki?
Podzielcie się!
14 komentarze:
Podoba mi się opakowanie;)
wygląda zachęcająco ;)
u mnie nie ma Sephory =[
ech a szkoda, bo zaciekawił mnie ten produkt =]
Opakowanie świetne, ale najbardziej zachęciłaś mnie głębokim zapachem dojrzałych róż! Uwielbiam!
Ładne opakowanie, zapach pewnie też obłędny. U mnie w Sephorze go nie ma ;(.
Jeśli chcesz wpadnij dopiero zaczynam :P.
theelsie25.blogspot.com
Szkoda, że zapach nie trzyma się dłużej. :(
Cena po przecenie jest przystępna. Ma piękne opakowanie. Ciekawa jestem jego zapachu.
Połakomiłabym się na coś takiego :) Ale wolałabym balsam do ciała, albo jakiś olejek :)
Byłam ostatnio w Sephorze i nie widziałam tego produktu. :<
ja nie lubię różanych zapachów...
Szkoda ze ograniczyli sie tylko do Sephory...nie lubie tam chodzic i jakos mi nie po drodze....wrrrr
Uwielbiam roze w kosmetykach i az slinka mi pociekla po Twojej recenzji:DDD
ja też nie widziałam w seph..
nie lubię AA i staram się nie kupowac ich kosmetyków
Regularna cena odstrasza!
Prześlij komentarz