Często zastanawiam się, kto stoi za sukcesem danej marki kosmetycznej - w przypadku Make Up For Ever "sprawczynią zamieszania" jest Dany Sanz. I to właśnie Jej sylwetkę chciałabym Wam dziś przybliżyć.
Make Up For Ever to profesjonalna marka kosmetyków, która szturmem zawojowała rynek, an stałe zmieniając oblicze wizażu, jednak zanim to się stało... Dany Sanz zaczęła od niemal zera. I tu zaczyna się historia...
Kipiąca pomysłami Dany bardzo wcześnie zaczęła bywać w świecie artystów, nocnego życia, rojącego się od niezwykle barwnych postaci. Jako była studentka Sztuk Pięknych w naturalny sposób podejmowała się, najczęściej na prośbę przyjaciół, wykonania makijaży do spektakli. Z natury zaangażowana i ofiarna, obdarzona doskonałym wyczuciem proporcji, gry światła i cienia, szybko stała się jedną z prekursorek body paintingu, który uważa za odrębny środek wyrazu artystycznego. Zza kulis trafiła na środek sceny kreując makijaże, które wzbudziły zainteresowanie profesjonalistów na całym świecie. Jej elektryzujący temperament wkrótce przykuł także uwagę mediów. Czując powołanie do uczenia, w latach 70-tych Dany założyła pierwszą w Europie szkołę profesjonalnego makijażu. Błyskawicznie odniosła sukces dzięki wysokiemu poziomowi, świetnym technikom oraz szczególnie bliskim relacjom jakie utrzymywała ze swoimi studentami. Awangardowa, tryskająca pomysłami, prekursorka makijażu Dany Sanz zdecydowała się na wykreowanie własnych kosmetyków do makijażu, by uzupełnić ubogą wówczas paletę produktów profesjonalnych. Jej całym życiem staje się make up... for ever.
Sama marka powstaje w roku 1984 i jej początki, jak większości firm kosmetycznych, nie są łatwe. Kreatorka dogląda sama wszystkich prac, jednocześnie ucząc w swojej szkole. Wkrótce, dzięki zaangażowaniu przyjaciół i renomie wśród najlepszych wizażystów, MUFE dystrybuowana jest w ponad 50. krajach świata.
W roku 1999 Make Up For Ever trafia do portfolio jednej z największych spółek w świecie mody - LVMH, dzięki czemu jej rozwój nie hamuje, a tylko przyspiesza. Początek XXI wieku to czas, kiedy MUFE staje się marka ogólnodostępną, a jednocześnie kultową. Podobnie jest z postacią Jej kreatorki - o Dany mówi się obecnie jako o ikonie wizażu, żywym przykładzie na to, że mając marzenia i dążąc do ich realizacji może się udać!
Znacie Dany? Co myślicie o marce MUFE i makijażach samej mistrzyni pędzla?
Podzielcie się!
5 komentarze:
Fajny post, Dany jest the best, rzeczywiście mistrzyni, a MUFE - chciałabym malowac takimi kosmetykami.Och moje marzenie!!!!:D
UWIELBIAM mufe :) I bardzo fajny post napisałaś!
Uwielbiam czytać takie biografie. Dany stworzyła świetną markę,marzę ,żeby uczyć się sztuki makijażu w Akademii Makijażu MUFE:)
Lubię takie wpisy i ciekawostki :)
this pageread here this contact formsee this here weblinkwebsites
Prześlij komentarz