|
źródło: blogspot |
Powyższe zdjęcie obrazuje sytuację ekstremalną, dla mnie nie do przyjęcia, kiedy to tatuuje się powiekę. Ale nie o tym chciałam Wam dzisiaj napisać (to raczej pomysł na post z serii "historyczno-etnologicznej").
Ostatnio natknęłam się na dziwaczny produkt - mianowicie przyklejane makijaże (nie cienie, jak te znane z Sephory, a całe makijaże). Chciałabym przedstawić
Eye Rock Tattoos w 4 wersjach:
|
Eye Rock Tattoos - Flowers |
|
Eye Rock Tattoos - Stars |
|
Eye Rock Tattoos - Pink Giraffe |
|
Eye Rock Tattoos - Lace |
Przyznam, że produkt wygląda ciekawie, choć nie do końca makijaże te są "czyste"... Ale Eye Rock Tattoos pomyślane są jako produkt okazjonalny - na imprezy czy letnie festiwale, kiedy awangardowy wygląd bardzo się liczy! Tatuaż na oku ma wytrzymać do 16 godzin, co w połączeniu z ceną 5,99 funta sprawia, że mocno zastanawiałabym się nad sensem zakupu.
Choć może nie mam racji i Wy znajdziecie dobry powód, by zainwestować ponad 30 złotych w produkt jednorazowego użytku?
Podzielcie się!
22 komentarze:
Koronka bardzo mi się spodobała :) Ale gdzie to nosić? Na sesje zdjęciowe, wielkie bale, czy bale przebierańców? ;)
Bellu, taki koronkowy można zrobić samemu - wystarczy przykleic kawałej firanki i potem pokryc czarnym lub innym kolorem cienia - wygląda ciekawie:) No i może być na pół twarzy;)
ale jak piszesz to bardziej przebierankowe jest niż codzienne... ja mysle, ze na Openera sie by nadało, bo tam lans bans;)
Koronka ciekawa, reszta dla mnie nie do przyjęcia :)
taki koronkowy makijaż robiła Brunetka :) wyszedł pięknie i chyba jeszcze Daria z Daria's Make-up (choć tutaj opieram się tylko na swojej pamięci ;P ). jakoś te przyklejane makijaże mi nie leżą, naklejki na paznokcie jeszcze ujdą, ale już na usta, oczy i cienie naklejane - nie ;)
ostatni "tatuaż" bajeczny :)
na jakąś imprezę, ważną dla mnie;) albo o specjalnej tematyce- może bym kupiła, koronka mi się podoba:) ale faktycznie cena 30zł za coś co się tylko raz przyda to trochę nie bardzo...za to można już kupić coś co się nam przyda na jakiś czas;)
Tatuowanie powieki na stałe... :/ brrrrrrrr
Ale przyklejanki całkiem przyjemne, fajne na sesje :)
mi sie jakos to nie podoba...
Pierwszy i czwarty są obłędne :)
z tym pierwszym makijażem 'oczu na oczach' zaskoczyłaś mnie, kiedyś to widzialam i zawsze bedzie mi się to podobało, ale wiadomo nie na zwykły make up :D a co do tych propozycji ew numerek 1, jak dla mnie jest to zbyt pokaźne ;)
Fajnie to wygląda, ale mi by było szkoda pieniędzy na takie coś ;)
1,3 i 4 mi się podobają, ale chyba wolałabym sama się zabawić i coś takiego zmalować bo w końcu to sama przyjemność :)
Z tą firanką to musze kiedyś wypróbować w makijażu, bo robiłam już coś takiego, ale na paznokciach z brokatem i efekt był ciekawy ;)
pierwszy i ostatni najbardziej mi przypadl do gustu, na extramalne sesje zdjeciowe jak znalazl :)
Ciekawe ale tylko do oglądania ;-) Czego to już nie wymyślą ;-)
Zakup takiego produktu ma sens tylko wtedy, gdy bawimy się w stylizacje do sesji zdjęciowych.
Rety, to pierwsze zdjęcie mnie przeraziło!
Z pewnością wygląda to bardzo efektownie. Podoba mi się koronka! Nie jestem do końca przekonana co do trwałości takich tatuaży, ale od strony wizualnej - super!
te kwiatki są absolutnie przeurocze - totalnie niepraktyczne, ale co tam ;D
Chyba jednak wolę tradycyjną wersję cieni ;)
Trochę dziwne, że mój komentarz został wykasowany... Chciałam tylko pomóc i poprawić błąd, z tym, że pierwsze zdjęcie to nie tatuaż, a makijaż. Czytam tego bloga praktycznie od początku jego powstania, jeszcze nigdy nie napisałam żadnego komentarza, a teraz chciałam pomóc i widzę, zostałaś nie wiem... urażona?
Btw, mnie wszystkie te naklejki się podobają, na pewno bym z nich chętnie skorzystała:) Pozdrawiam
ta ostatnia koronka jest boska! :)
replica wholesale handbags EGPX high quality designer replica BMTW replica designer bags FIOZ
Prześlij komentarz