Pierwsze wrażenia po otwarciu to SŁODYCZE! Zaraz po kolejnych użyciach poszczególne recenzje. A teraz jeszcze szybki przegląd paczki:
It's raining men |
(kontuzjowany) Frog Prince |
(kolejna ofiara podróży samolotem) Ex Factor |
Lovebirds (jak zawsze trafił mi się kawałek bez ozdób) |
Alkamar (jak na razie zapachowy faworyt!) |
(nie-Korova) Milky Bar |
11 komentarze:
super zakupy :)
Biedna kontuzjowana żabka :(
Czekamy na receznję :)
Kocham It's raining man :D
ah te mydełka czarują samym wyglądem
Pisz szybko jak pachną :D
niebieski ludek the best! :D jak pachnie?
ok, to na szybko zapachy:
It's raining men - to wzmocnione Honey I washed the kids, bardziej karmelowe i słodkie.... a jako że ten tydzień sponsoruje słowo stunning, to ten produkt jest absolutely stunning;)
Frog Prince - jaśmin, neroli, kojarzy się z bukietem wiosennych kwiatów
Ex Factor - kremowe piżmo, trochę wanilii, po prostu stunning;) zapach mężczyzny na kobiecej skórze;)
Love Birds - słodycze! pianki do gorącej czekolady. No i trochę jaśminu,a le tylko trochę jak dla mnie
Alkmaar - jaśmin, jaśmin, jaśmin! i biała czekolada.... mydełko mega kremowe
Milky Bar - bez szału jak dla mnie.... kojarzy mis ie z tanim, dobrym, lekko pachnącym mydełkiem jak z dzieciństwa:) (nie, żeby od razu Biały Jeleń, ale zapach przeszłości)
Wyglądają przesmakowicie:)
Ja chcę Alkmar! Śni mi się po nocach! Ach :) szkoda żabki ;)
Miałam juz nie kochać Lusha, ale po Twoim stunningowym poście znowu mam na niego ochotę :)) especially na Pana Żabę ;)
@Aliss - ja nie kocham już LUSHa;) serio, serio, ale limitowane edycje kuszą... pan żaba juz testowany... i ma wsrodku niespodziankę - warto i dla niej, i zapachu, i zielonej wody, i ust, które się ostatnie rozpuszczają i przypominają czołówkę z The Rocky Horror Picture Show:D
Prześlij komentarz