Tak jak już obiecywałam, zabrałam się za stworzenie makijażu przy pomocy jednego cienia i czarnej bazy z MACa, o której wczoraj pisałam. Dzisiaj postanowiłam do swojego makijażu wprowadzić trochę koloru - wybrałam fuksję, która po aplikacji na bazę nabierał fioletowych odcieni.
W załamanie powieki i w jej zewnętrzny kącik nałożyłam czarna CCB. Na początku wyglada to niedbale i brudno, ale efekt jest zdecydowanie lepszy;)
Początkowo efekt rozblendowanej bazy może Was lekko przerazić i zadacie sobie pytanie - po co Jej to i czym tu się zachwycać. No ale efekt już widziałyście na pierwszym zdjęciu. Więc, moim zdaniem, jest czym. A tak wygląda baza nałożona na obie powieki:
Trochę przypomina to moje pierwsze wprawki do malowania siebie. Na upartego (i to bardzo, jak teraz widzę) kiedyś mogłabym tak wyjść do ludzi i nawet byłabym z siebie dumna. Bo to niby smoky jest;)
Ale wracając do meritum. Na bazę i praktycznie całą powiekę nałożyłam zaraz pigment MAC w odcieniu Fuchsia (jest on dostępny w normalnej sprzedaży, koszt za 4,5 grama to 90 złotych, a cień wystarczy na wieki). Efekt, bez żadnego blendowania, rozcierania i tym podobnych zabaw, jest taki:
Mam nadzieje, że udało mi się przekonać Was do czarnej bazy, która ułatwia wykonanie makijażu i pozwala na ograniczenie czasu spędzonego przed lustrem.
A tutaj mały bonus - baza może też służyć za czarną pomadkę (patent dla gotów). Jednak jeśli już tak się bawimy, radzę użyć kredki, bo inaczej wyjdzie jak u mnie;)
Plus jeszcze cienie nałożone na bazę:
A na koniec pochwalę się, że też zostałam poproszona o testowanie nowego produktu ASTOR, o którym możecie przeczytać na tej stronie. Czekam z niecierpliwością na przesyłkę, bo mam nadzieję na dobrą zabawę z nowym patentem;) Czekajcie więc na recenzję.
A na koniec pochwalę się, że też zostałam poproszona o testowanie nowego produktu ASTOR, o którym możecie przeczytać na tej stronie. Czekam z niecierpliwością na przesyłkę, bo mam nadzieję na dobrą zabawę z nowym patentem;) Czekajcie więc na recenzję.
12 komentarze:
Oczko super, ale usta przerażające!:P
Poszalałaś z ustami :D
ja też czekam na przesyłkę z Astora, ciekawe.. :)
Czekamy.
Szminka przeraża ;P
Wow nigdy bym sie nie odważyła na czarne usta, a oczko ma fajny kolorek ale sam makjaż oka taki przeciętny moim zdaniem
Kolor ciekawy ale nie moj;)
Ustami w wydaniu gotyckim przypominialas mi moje dawne dzieje:DDD teraz zostala glownie milosc do muzyki.
Pozdrawiam!
Widzę, że firmy kosmetyczne coraz bardziej interesują się blogerkami:) ja również czekam na paczuszkę od Astor:D
usta prze !:D
Haha usta wymiatają :) jak z horroru! :D gratuluję wytypowania przez Astor, więc czekam na Twoją recenzję tych cudek do ust :)
ja też czekam na przesyłkę :)) już się nie mogę doczekać!
bardzo ladnie jak na jeden cien, a te czarne usta to juz ekstremka, chociaz na sesje fotograficzna bylo by super poprostu, zajzyj do mnie, ja dopiero zaczynam makijazowo
Bardzo ciekawe ;)
curry 6
yeezys
off white shoes
lebron 16
supreme clothing
kobe basketball shoes
kawhi leonard shoes
canada goose jacket
jordan 4
pandora charms
Prześlij komentarz