Gdy tylko zobaczyłam tę kolekcję, poczułam się całkiem oczarowana - to kosmetyczna projekcja Alicji w Krainie Czarów połączona z wizytą w fabryce waty cukrowej!
Co ciekawe, sygnowana jest ona nazwiskiem pierwszej "twarzy" marki The Body Shop - modelki, aktorki i historyka sztuki - Lily Cole.
nie jest to zdjęcie promocyjne, ale Lily pozuje tu dla TBS |
Kolekcja na lato 2012 jest cukierkowa, słodka, przypomina mi kosmetyki dla małych dziewczynek (co nie jest bynajmniej zarzutem). Jest słodka, różowa i cała do kupienia;)
A oto kosmetyki wchodzące w jej skład:
Jeśli mam być szczera, to kupiłabym niemal wszystko (zrezygnowałabym z błyszczyków i linera), bo opakowania są przykuwające uwagę, do cieni cubesów się przyzwyczaiłam, a primery z TBS kocham.
A Wy co powiecie na takie letnie kosmetyki? Nie za bardzo dziecinne i wiosenne? A może celnie trafiające w Wasz gust?
Podzielcie się!
27 komentarze:
Te błyszczyki wyglądają faaaaaaajnie. I te kuleczki też ciekawe.
Z chęcią przygarnęłabym wszystko zwłaszcza że nie ma dostępu do TBS ;D opakowania wyglądają bajecznie ;)
primer będzie mój!
Też bym nie pogardziła takim primerem, wygląda bajecznie.. :)
Zakochałam się w cieniach- idealne zestawienie dla mnie ;P
OMG, jakie to wszystko śliczne!!! Muszę mieć! Muszę! Muuuuszę!
Dla mnie właśnie zbyt cukierkowe. Ominę szerokim łukiem. Poza tym, niezbyt podoba mi się pomysł, żeby TBS posiadał swoje "twarze" - zawsze podobało mi się to, że stawiają na sam kosmetyk, a nie na twarz, która ma go zareklamować - i do mnie to bardziej przemawiało (chyba że o czymś nie wiem - np. że w przeszłości TBS też miał w kampaniach znane twarze).
Oj bardzo mi się podobają ;))
Pierwsze co przychodzi mi do głowy to guma balonowa ;)
Naprawdę niezła kolekcja!
Takie trochę cukierkowe.... ale cieniami na pewno bym nie pogardziła :P
błyszczyki <3333
zapraszam do mnie
Chcę bazę! :D
o mamo o mamo! moze w koncu przygarne cos z tbs do siebie, bo ta kolekcja mi sie podobaaa!
ale boskości <3
słodka jak cukiereczki ;p
Z pewnością się na coś skuszę, kuleczki to już w ogóle kuszą ;)
Jeśli już coś miałabym wybrać, to chyba tylko tę bazę, bo aktualnie szukam fajnego kosmetyku tego rodzaju. Opakowania jakieś takie mocno infantylne, chyba za stara jestem już ;)
Cubesy sa prześliczne :)
Zostałaś oTAGowana ;)
http://www.salomea94.blogspot.com/2012/05/tag-11-pytan.html
Zapraszam do zabawy - zostałaś otagowana na moim blogu :) http://naturalniepienkna.blogspot.com/2012/05/tag-musze-to-miec-po-raz-2.html
nie znam tej firmy, ale strasznie fajnie że zamieściłaś taki post, bo rzeczy są niesamowite(ja też chciałabym wszystko, mój portfel cierpi...)
Wszystko wygląda fajnie ;P Niestety nie słyszałam o tej firmie .
Kuleczki i błyszczyki zachęcają.. CHOLERA MÓJ PORTFEL! :-D
Fajna kolekcja ma śliczne opakowania
wow super;)))
fajne;)
zapraszam do mnie;*
+obserwuję, może i Ty masz ochotę zostać obserwatorem mojego bloga;)
Ale ładne opakowania :)
Mam primer i kuleczki. Wiadomo - troche przerost formy nad trescia :) Primer jest silikonowy, wiec jesli ktos nie lubi, to moze miec z nim problem. Rozswietla natomiast i wygladza, ale nie przedluza dzialania podkladu.
Kuleczni natomiast nadaja sie albo na luk brwiowy, albo na kosc policzkowa, albo na cialo :)
Prześlij komentarz