Wczoraj pokazywałam Wam zdjęcia promocyjne kolekcji Human Fundamentalism od Illamasqui ze wspaniałymi makijażami autorstwa i pomysłu Alex Box. Dzisiaj czas przyszedł na pokazanie kolekcji w pełnej krasie.
Fundamental |
Neutral |
Cancan |
Sex |
Burst |
Obsidian |
Pivot |
Vernau |
Nomad |
Stance |
biały liner Scribe |
baza Face&Body dająca metaliczny połysk - AU |
Sealing Gel - zamienia pudrowe kosmetyki w pastę |
In Box |
Apocalips |
Ciekawi mnie też Sealing Gel...
A Wy widzicie coś dla siebie?
Podzielcie się!
13 komentarze:
Lakiery :-)
akurat te to bym kupiła w Inglocie;) w przypadki I. szkoda kasy, bo te kolory są popularne gdzie inedziej.... ae nie zmienia to faktu, że piekne:)
A ja właśnie od lakierów Inglota trzymam się z daleka. Tanio ale i tak szkoda kasy ;)
:) ja do nich nic nie mam, ale sa zawsze o nich skrajne opinie, więc jak najbardziej rozumiem:)
Ta szminka Apocalips jest nieziemska! :D Dosłownie ;).
Ja bym chciała lakiery :)
Dokładnie: lakiery *.*
@Zzielona - to zdjęć jak znalazł:) ale to samo można cieniem lub pigmentem osiągnąć (wiem, ze wiesz, ale mnie korci, by ktos to zrobił;))
@Jedwabna, Ruda - jak juz pisałam - sa zamienniki, choc te sa piekne
Barwy Wojenne, zostawiłam Ci (bardzo fajnego w moim odczuciu) taga z uzasadnieniem na:
http://sabbathofsenses.blogspot.com/2012/03/byc-kobieta.html
Zapraszam, jeśli wolno. :)
Ja chcę wszystko, a w pierwszej kolejności cienie!!!! No i po co było to pokazywać??? ;)
Biały liner! Ale wolę w Inglocie w sumie kupić;)
apocalips *_*
Wow, cudownie!
Prześlij komentarz