Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Maybelline. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Maybelline. Pokaż wszystkie posty
5

BB konkurs z Dream Fresh BB od Maybelline - wyniki

Przez ostatni tydzień grałyście o nowość marki Maybelline - krem BB Dream Fresh w odcieniu MEDIUM. Szczęście uśmiechnęło się do jednej z Was, a jest Nią:
Angelo, zgłoś się do mnie ze swoimi danymi adresowymi do wtorku - mój mail: barwy.wojenne@gmail.com.

Myślę jednak, że nie ma tego złego - możecie cały czas uczestniczyć w konkursie organizowanym wspólnie z marką Sylveco, w którym nagrodzone zostanie aż 5 osób. Szczegóły zabawy znajdziecie pod TYM linkiem!
0

BB konkurs z Dream Fresh BB od Maybelline - przypomnienie

Przypominam o trwającym do jutra do północy rozdaniu - macie szansę na zdobycie najnowszego BB kremu od Maybelline w odcieniu Medium. Wszystkie szczegóły znajdziecie pod TYM linkiem:)
Zapraszam do zabawy!
103

BB konkurs z Dream Fresh BB od Maybelline

Całkiem gorąca nowość na polskim rynku może trafić w ręce jednej z Was. Dream Fresh BB od Maybelline w odcieniu Medium jest bowiem nagrodą w dzisiejszym blogowym konkursie.
Co trzeba zrobić, by BB krem 8 w 1 trafił do Was?
Oto zasady:
1. Musisz być PUBLICZNYM OBSERWATOREM bloga Barwy Wojenne i zostawić pod tą notką swój komentarz - 1 los.
2. Możesz polubić na Facebooku Barwy Wojenne - 1 los.
3. Możesz udostępnić wiadomość o tym konkursie na swoim blogu/Twitterze/FB/nk czy gdziekolwiek (jednak musisz przesłać link do tej informacji) - 2 losy.

Zaczynamy dziś, na przekór pechowej trzynastce, a kończymy 20 lipca o 23:59:59. Wyniki, tym razem bez poślizgu, już 21 lipca.
Szczęśliwca wylosuje mój kot:)
16

Kosmetyczna fotozagadka - rozwiązanie

Rozwiązanie wczorajszej fotozagadki kosmetycznej nie było tak łatwe, jak mogło się wydawać - stawiałyście głównie na kosmetyki wyszczuplające czy antycellulitowe, róże Benefit lub The Balm. Prawidłowa odpowiedź jednak się pojawiła - najpierw 552Miley552 napisała, że to tusz do rzęs, potem Fiolka zastanawiała się nad tym samym kosmetykiem, wskazując jednak na produkt marki Bell.
Tusz, o który pytałam to nowość marki Maybelline:
z serii tuszy One by One (cena sugerowana 33 złote za 9,6 mililitra, choć pewnie uda się ją upolować taniej na jednej z licznych promocji w drogeriach) w odsłonie Satin Black:
Dzisiaj zaczynam testy i niedługo poznacie moja opinie na temat nowej satynowo-czarnej odsłony znanej serii One by One od Maybelline.
Znacie One by One? Podoba się Wam jego nowa odsłona w gorsecie?
Podzielcie się!
18

Maybelline - kalendarz na 2012 rok

Wiele znanych na świecie marek produkuje swoje kalendarze. Chyba najbardziej znane to kalendarz Pirelli oraz Lavazza - niedawno do grona firm promujących się za pomocą świetnych zdjęć dołączyło Maybelline. I od razu podbiło moje serce! Zdjęcia są naprawdę świetne, makijaże wymyślone przez Charlotte Willer spektakularne, zaś stylizacje Patricii Field wspaniale podkreślają urodę modelek i kosmetyki Maybelline.
Nie będę już ględzić, zapraszam na wspaniałą podróż:
Styczeń
Luty
Marzec
Kwiecień
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpień
Wrzesień
Październik
Listopad
Grudzień
Co powiecie na taką formę promocji marki? Czy zdjęcia się Wam spodobały?
Podzielcie się!
13

Maybelline - Color Tattoo 24HR Eyeshadow - zapowiedzi

Cienie o przedłużonej trwałości już rozgościły się na rynku kosmetycznym, jednak propozycja Maybelline to coś innowacyjnego - cień o trwałości 24 godzin!
Nie bez kozery nazywają się te cienie Color Tattoo, skoro tak długi okres trwania koloru na powiece jak dotąd mógł być tylko skutkiem tatuowania:) Jestem bardzo ciekawa, na ile doba jest chwytem reklamowym, a na ile informacje marki na temat cieni są prawdziwe. Przekonamy się wiosną 2012 roku, a na razie pokażę Wam wszystkie 10 cieni z kolekcji Color Tattoo:
Co sądzicie o propozycji Maybelline? Wierzycie, że cień na powiece utrzyma się w stanie nienaruszonym do 24 godzin?
Podzielcie się!
24

Maybelline New York - Colossal Volume Express Mascara CAT EYES

Kocie spojrzenie to coś, czego chciałaby pewnie każda z nas. Zalotne, powłóczyste i silne jednocześnie. Co w tym sezonie zamieni nas w dziką kotkę? Nowy Colossal Maybelline.
Tusze tej firmy mają długą i bogatą historię, osobiście nie znam ani jednej dziewczyny, która chociaż raz nie miałaby któregokolwiek z tuszy tej marki. Moja przyjaciółka kupuje każdego nowego Colossala. Dlaczego? Bo prawda jest taka, że one są po prostu dobre. Zobaczmy, czy najnowszy dodatek do tej rodziny - Cat Eyes - nie odstaje jakością od swoich poprzedników.
Tusz znajduje się w żółtym stożkowatym opakowaniu z miedzianymi kocimi cętkami. Uchwyt nie sprawia problemu, łatwo się go kontroluje, nie ślizga się w palcach. Szczoteczka jest wygięta w delikatny łuk przypominający trochę zalotkę, z krótkimi włoskami. Formuła nie jest zbyt gęsta, bardzo dobrze rozprowadza się na rzęsach nie pozostawiając grudek.
Szczoteczka tego tuszu za zadanie ma przede wszystkim chwytać nawet najkrótsze włoski w kącikach oczu, i robi to bez zarzutu. Fakt, że nie jestem w stanie się przy tym nie pobrudzić tuszem na powiece to już mój prywatny brak umiejętności. Faktem jednak pozostaje, że tusz pokrywa dokładnie wszystkie, nawet najkrótsze włoski pozostawiając na nich dosyć grubą warstwę maskary.
Już przy pierwszej warstwie widać wyraźne wydłużenie rzęs, druga warstwa sprawia, że robią się autentycznie pogrubione, tak, że wydaje się być ich więcej. Trzecia warstwa dla mnie to typowy efekt sztucznych rzęs, i o ile pierwsza ani druga nie skleją wam włosków, tak trzecia już niestety może to zrobić. Tusz jednak, bez względu na ilość warstw, nie wywoła uczucia "ciężkiego" oka. Zauważyłam też, że rzęsy są nieco podkręcone i "odbite" od nasady.
oko bez tuszu
 
1 warstwa Maybelline - The Colossal Volume Express Mascara CAT EYES


2 warstwy Maybelline - The Colossal Volume Express Mascara CAT EYES
3 warstwy Maybelline - The Colossal Volume Express Mascara CAT EYES
Nosiłam tusz z powodzeniem przez 13 godzin, w tym czasie nie rozmazywał się, nie spływał, nie smużył. Jedyne, co mogłabym mu zarzucić w kwestii trwałości to, że po 6-7 godzinach zaczyna się nieco kruszyć, ale nie topi się przy tym na policzku, tak więc suche okruszki są łatwe do usunięcia.
Jeśli szukacie czegoś, co uzupełni wasz makijaż kocich oczu, albo po prostu chcecie natychmiast uwolnić w sobie tygrysicę, Cat Eyes Maybelline powinno wam w tym pomóc!
Używałyście jej już? A może polecacie innego Colossala?
Podzielcie się!
Back to Top Najlepsze Blogi