Almond Milk body lotion - The Body Shop (250ml za 34zł) to mleczko do ciała o pięknym zapachu słodkich migdałów. Zazwyczaj nie kupuję produktów do ciała The Body Schop bo uważam je za dosyć drogie w porównaniu cena a jakość. To mleczko jednak kupiłam w promocji za 50% wartości, dodatkowo dostałam 2 produkty w cenie 1, uważam, że to niezła okazja.
Opakowanie nie wyróżnia się niczym szczególnym, jest to standardowe opakowanie Body Shopu, może z nieco cieńszego plastiku, co i tak nie ma większego znaczenia gdyż jest wyposażone w atomizer, więc produktu nie trzeba wyciskać. Uważam, że atomizer jest dobrym rozwiązaniem, gdyż mleczko jest bardzo rzadkie i przy innym rozwiązaniu mogłoby się po prostu wylać.
Właśnie przez to, że lotion jest tak niezwykle rzadki jest też bardzo mało wydajne, mam suchą skórę na całym ciele i wyliczyłam, że na jednorazowe nawilżenie potrzebuję około 30 pksinięć, a to jest naprawdę dużo produktu. Rozumiem, że jest to mleczko, więc nie będzie tak gęste jak regularny balsam, ale to uważam za przesadę, być może jego lekka struktura lepiej zdałaby egzamin na przykład na wakacjach bądź w gorące dni w ogóle, ale to też nie jest pewne, gdyż ma on tendencje do pozostawiania lepkiej powłoki.
Zapach jest jak już wspomniałam zniewalający, bardzo intensywny, ale niestety tylko przez pół godziny, później znika bez śladu.
Właściwości nawilżające są jednak na najwyższym poziomie, skóra jest po nim gładka, niemal jedwabista, nie czuję żadnego ściągania czy dyskomfortu, nie występują miejscowe przesuszenia.
Podsumowując - nie kupię go ponownie, uważam że ta cena za tą jakość to gruba przesada
Oceny:
Pierwsze wrażenie: 4/5
Jakość: 8/20
Opakowanie: 7/10
Cena 4/10
Średnia ważona -3/6
2 komentarze:
kwiatuszek dla Ciebie :) http://zycie-jak-bombonierka.blogspot.com/2010/10/uzbiera-sie-bukiecik.html
Ja używam lakieru do włosów tej samej firmy tylko, że niebieski;) Ale po przeczytaniu Twojej notki chyba się skuszę właśnie na ten;)
Prześlij komentarz