To moje pierwsze spotkanie z marką
MeMeMe i uważam, że całkiem udane. Lakier do paznokci
Long Lasting Gloss w odcieniu
Sensuous (zwykle około 25 złotych za 12 mililitrów, znalazłam w promocji na
kosmetykomania.pl za 21 złotych) to nudziak idealny, bo nie nudny!
Lakier zamknięty jest w zgrabnej, małej buteleczce z czarną zakrętką z pędzelkiem. Pędzelkiem dość wygodnym, miękkim i łatwo rozprowadzającym lakier po płytce paznokcia. Wszystko byłoby super, jednak pędzelek przez swoją miękkość ma też jedną, dość dużą wadę - włosie łatwo się odkształca. Po ucięciu niesfornych włosków, które odstają we wszystkie strony, działa tak jak powinien;)
Sam lakier jest mocno wodnisty i potrzeba 3-4 warstw, by równo, bez zaciągnięć i prześwitów, pokryć nim płytkę paznokcia. Mimo rzadkiej konsystencji schnie nadzwyczaj szybko - po około 5 minutach mogłam nałożyć każdą kolejną warstwę, a po jakichś 20 minutach śmigałam z manicurem po kuchni;)
Dla lakierowej sieroty, którą bez wątpienia jestem, to bardzo ważne, by lakier wysychał szybko i był trwały. A MeMeMe spełnia moje wymagania - schnie szybko, przez co najmniej 4 dni nie odpryskuje, a na moich dłoniach można go było podziwiać (z drobnymi poprawkami na końcach płytki) aż do 9 dni. Więc świetnie!
Także odcień Sensuous (nr 97) bardzo przypadł mi do gustu - jest to kolor mlecznej brzoskwini, z różowymi tonami, które nie są jednak nachalne:
Ja, mimo (mam nadzieję, że tylko u mnie) felernego pędzelka, jestem na tak i myślę, że się MeMeMe przyjrzę bliżej, bo jeśli inne nudziaki są tak fajne jak Sensuous, to ja bardzo proszę o jeszcze;)
Znacie lakiery MeMeMe? Co o nich sądzicie? A może wolicie inne marki w podobnych cenach?
Podzielcie się!