Nigdy w życiu nie miałam styczności z wodą termalną, więc był to mój pierwszy raz. Eau Thermale D'Uriage to właśnie woda termalna w sprayu marki Uriage.
Opakowanie podobne jest do opakowań lakierów do włosów, albo antyperspirantów, atomizer jest bardzo wygodny, świetnie dozuje produkt. Sama woda jest bezzapachowa i bardzo delikatna.
Woda bardzo dobrze działa odświeżająco podczas upałów, sprawdza się też w klimatyzacji, ponieważ szybko i skutecznie nawilża skórę i w ogóle stawia cerę na nogi. Skóra po jej użyciu jest momentalnie bardziej zrelaksowana i uspokojona. Produkt poradził sobie nawet z moimi sporymi zaczerwieniami, których nabawiłam się wchodząc w te i z powrotem z zimnego do ciepłego pomieszczenia, skóra po spryskaniu bardzo szybko odzyskała uczucie komfortu i zniknęło z niej uczucie napięcia.
Nakładana ze sporej odległości nie wpływa na trwałość czy jakość makijażu, podkład ani puder po nim nie spływał, nie zaczął się też ważyć.
Woda sprawdziła się też fajnie jako tonik oczyszczający, spryskany nią wacik bardzo dobrze oczyszczał buzię z resztek zanieczyszczeń pozostałych po żelu oczyszczającym.
Opakowanie podobne jest do opakowań lakierów do włosów, albo antyperspirantów, atomizer jest bardzo wygodny, świetnie dozuje produkt. Sama woda jest bezzapachowa i bardzo delikatna.
Woda bardzo dobrze działa odświeżająco podczas upałów, sprawdza się też w klimatyzacji, ponieważ szybko i skutecznie nawilża skórę i w ogóle stawia cerę na nogi. Skóra po jej użyciu jest momentalnie bardziej zrelaksowana i uspokojona. Produkt poradził sobie nawet z moimi sporymi zaczerwieniami, których nabawiłam się wchodząc w te i z powrotem z zimnego do ciepłego pomieszczenia, skóra po spryskaniu bardzo szybko odzyskała uczucie komfortu i zniknęło z niej uczucie napięcia.
Nakładana ze sporej odległości nie wpływa na trwałość czy jakość makijażu, podkład ani puder po nim nie spływał, nie zaczął się też ważyć.
Woda sprawdziła się też fajnie jako tonik oczyszczający, spryskany nią wacik bardzo dobrze oczyszczał buzię z resztek zanieczyszczeń pozostałych po żelu oczyszczającym.
Jeśli potrzebujecie czegoś, co natychmiastowo wywoła na buzi poczucie komfortu, to woda termalna marki Uriage powinna się Wam spodobać.
Czy macie już doświadczenia z wodami termalnymi?
Podzielcie się!
Podzielcie się!
8 komentarze:
Ciekawy produkt - niedługo kończy się moja woda termalna z Vichy.
Już mam na nią ochotę :) Zwłaszcza, że bardzo lubię Uriage.
Używam entego opakowania i nie szukam niczego innego. Moja ulubiona! :)
ja mialam Avéne ale chyba skusze sie teraz na ta bo tej nie trzeba wycierac potem chusteczka.
Również przymierzam się do zakupu tej wody:)
nigdy nie maiłam wody termalnej ale chyba spróbuje
zapraszam do mnie :)
Moja ulubiona:)
Czytałam o niej same pozytywne recenzje :) Twoja też jest bardzo zachęcająca!
Prześlij komentarz