sobota, września 03, 2011

Illamasqua - Theatre of the Nameless - jesień/zima 2011

Illamasqua nie spoczywa na laurach, tylko mocno pracuje nad swoją renomą marki, która tworzy najbardziej ekscytujące kolekcje makijażowe! W przypadku kolekcji Theatre of the Nameless nie było inaczej - Illamasqua codziennie dostarczała fanom kolejne zdjęcia z lookiem, ale bez kolorów (były widoczne tylko czarne kontury makijaży).
Aż wczoraj (2 września) pojawiała się w sieci całą kolekcja! I jest ona ekscytująca, zaskakująca i po prostu piękna! 
Całość uzupełnia film promocyjny:
A tak wyglądają poszczególne produkty z Teatru:

Pure Pigment - Berber

Pure Pigment - Beguile


Sheer Lipgloss - Violate

Pure Pigment - Zeitgeist


Lipstick - Kontrol


Powder Blusher - Ambition


Cream Pigment - Depravity


False Eye Lashes in Grandeur


False Eye Lashes in Weimar


Intense Lipgloss - Facade


Intense Lipgloss - Belladonna


Cream Pigment - Androgen

Mnie ciekawi zielony kryjący błyszczyk i kremowe pigmenty, ale cała kolekcja też jest nie do pogardzenia i chętnie bym ją przygarnęła.  A czy Wam coś szczególnie wpadło w oko? Co myślicie o tak spójnych kampaniach, kolekcjach i w ogóle marce?
Podzielcie się!

11 komentarzy:

  1. bosh! jakie ciemne kolory . ; DD

    OdpowiedzUsuń
  2. Lakiery i kremowy pigment Androgen są piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczna kolekcja! Bardzo zdecydowana. Bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  4. zdecydowanie makijaż tej pani mnie nie zachęca :D i moze ewentualnie użyłabym lakierów do paznokci i błyszczyka facade :)

    OdpowiedzUsuń
  5. faktycznie nieziemska kolekcja ! inspirujące dość... :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Illamasqua jak zwykle niesamowita ! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Musze się szykować XD

    marysia-k.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń