Dzisiaj rano przeczytałam z zainteresowaniem post _Alessandry z bloga details-of-the-beauty o biedronkowych nowościach kosmetycznych. Jako ze kosmetyków nigdy nie za dużo, a we Wrocławiu nie ma jeszcze ichniej drogerii Hebe, pobiegłam do najbliższej Biedronki (ok, nie biegłam, bo mam do niej 100 metrów). Niestety nie było peelingów ani maseł do ciała, na które polowałam. Wyszłam więc z pustymi rękami i stwierdziłam, że spacer w poszukiwaniu kosmetyków dobrze mi zrobi - skierowałam więc kroki do kolejnego przybytku Jeronimo Martins;) I tam nie było produktów, które upatrzyłam, więc, by nie iść do Biedronki bez sensu, kupiłam 3 pudry do kąpieli - limonka i bazylia, kwiat wiśni i zielona herbata oraz pomarańcz i czekolada, a do tego jeszcze 2 mydełka z masującymi wypustkami - kokos i ananas oraz algi z solą z Morza Martwego.
Sole kosztowały 1,99 każda - mają po 75 gram, a ich producentem jest Marba Cosmetics (może znacie ich kosmetyki Diary Farm?).Dzisiaj zabieram się za próbowanie;)
Mydełka z linii BeBeauty też kosztowały po 1,99 złotego. Cena całkiem przyzwoita, tym bardziej, że mydło ma być też masażerem:) Od razu powiem Wam, że oba zapachy odwzorowują nazwy - tak więc kokos i ananas to te owoce - nie słodki kokos i słodki ananas z puszki, tylko takie prawdziwe, nieobrane owoce i orzechy:) Podobnie z algami - to mydło pachnie jak produkt solankowy - jest mega świeży! To mydło jak na razie jest moim hitem z gazetki Tajemnice Urody!
Mam nadzieję, że masła zostaną dowiezione, bo ich nigdy dość:)
A Wy co myślicie o biedronkowych kosmetykach? Kupujecie czy wolicie produkty markowe?
Podzielcie się!
Kusza mnie te pudry do kąpieli
OdpowiedzUsuńCzasem kupuję w Biedronce ;)
OdpowiedzUsuńbardzo mnie zaciekawiłaś mydełkami :)
OdpowiedzUsuńByłam dzisiaj na polowaniu, nakupiłam sporo, dzisiaj w poście zakupowym bede sie chwalić:)
OdpowiedzUsuńA te pudry do kąpieli myslalam, że to nie są "biedronkowe" tylko jakas inna firma:) Mogłam wziąc:D
Czemu do Biedronki mam tak daleko, czemu !? :D
OdpowiedzUsuńja też właśnie poluję na peelingi, mam w mojej miścince 3 biedronki więc zaraz rozpoczynam poszukiwania :P
OdpowiedzUsuńWybieram się jutro - liczę właśnie na to, że poczytam najpierw opinie na blogach i będę wiedzieć, na co polować :) chciałabym na pewno jakieś masło.
OdpowiedzUsuńWłaśnie zaraz biegnę do biedronki, niestety mam trochę dalej niż 100m :D
OdpowiedzUsuńMydełka mam - bo kiedyś też były z sprzedaży i naprawdę je lubię. Co do pudrów - to moja "ulubiona" firma i obawiam się, że znowu będę musiała napisać o ich produkcie niepochlebną recenzję.
OdpowiedzUsuńjak się używa pudru do kąpieli 0o'?
OdpowiedzUsuńa mydełka boskie ;D z tymi wypustkami ":DD
Też muszę dorwać te pudry do kąpieli, ciekawe zapachy :)
OdpowiedzUsuńgeneralnie to lubię niektóre biedronkowe kosmetyki - w niczym nie odbiegają od tych markowych ;)
@becomingbeauty: tak samo jak soli :) rozpuszczasz w wodzie i gotowe :)
OdpowiedzUsuńszybka jestes:)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem twojej opinii tych pudrów:)
też poluje na te pudry, i mydełka też kupie a do tego jakieś inne kosmetyki
OdpowiedzUsuńjak kupie to dodam na moim blogu notke:)
Mydełka wyglądają rewelacyjnie. :D
OdpowiedzUsuńskusiła bym się na ten puder do kąpieli ;) wygląda intrygująco:D
OdpowiedzUsuńale czad!! dawno nie bylam w biedronce, ale jak pojde to skusze sie na cos:D
OdpowiedzUsuńpudry bym sprobowała ;)
OdpowiedzUsuńja wzięłam dwa masła i scrub - o tych pudrach do kąpieli zapomniałam :/
OdpowiedzUsuńnic nie kupiam, bo nie było niczego eko ;)
OdpowiedzUsuńOoo, widzę, że musze się wybrać do Biedronki :)
OdpowiedzUsuńZostałaś oTAGowana :)
Zapraszam: http://salomea94.blogspot.com/2011/08/tag-30-pytan-kosmetycznych.html
też byłam dziś w Biedronce :) skusiłam się na inne rzeczy
OdpowiedzUsuńOtagowałam Cię 3 razy :D
http://lakierowo.blogspot.com/2011/08/tag-x-3-30-pytan-nigdy-nie-wychodze.html
ja również w Biedrze się odkupiłam i post na moim blogu poczyniłam ;)
OdpowiedzUsuńJa też zrobiłam dziś zakupy w Biedronce i także dodałam o nich post. Uwielbiam Biedronkęęę:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie kupowałam kosmetyków w Biedronce, bo miałam wrażenie, że są słabej jakości.. Ale na te mydełka chyba się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńNo i stało się.... Ok.16 przeczytalam ten post i poleciałam do biedronki po te cuda :D kupiłam z 6 mydelek i 3 pudry do kąpieli :P
OdpowiedzUsuńJutro lecę po mydełka!:)
OdpowiedzUsuńBardzo się ucieszyłam,jak wspomniałaś o moim blogu w poście - cieszę się,gdy kogoś zainteresuje to,co piszę i jeszcze się do czegoś przyda :))
OdpowiedzUsuńJa lecę jutro - dziś za późno wstałam,a miałam jeszcze trochę rzeczy do załatwienia,ale jutro idę na sto procent! I na pewno zakupię któryś z pudrów i mydełko,tylko teraz nie wiem które ;D Ale jak we Wro nie ma jeszcze,to aż boję się pomyśleć o biedronce w moim mieście - tu się wszystko pojawia z ogromnym opóźnieniem..;/ A które z mydełek ma ładniejszy zapach?
A co do ogólnej sprawy kosmetyków - ja kieruję się zasadą,że nieważne jakiej firmy i z jakiej półki cenowej,ważne, aby mi dobrze służyło,także ich kosmetykom mówię jak najbardziej TAK :)
Uff,ale się napisałam,wybacz ;D
Nio ja też dzisiaj byłam na łowach i u mnie w Biedronce było wszystko ale ja nie miała wystarczająco w portfelu :((( Bardzo ale to bardzo kusi mnie ten puder do kąpieli. Wstrzymam s z nim, aż do Twojej recenzji. Jeśli chcesz poczytać o moich zakupach Biedronkowych to oczywiście zapraszam do mnie:))
OdpowiedzUsuńA mydełka są też w stałej sprzedaży. Wiem, bo sama kupowałam jakieś 2 tygodnie temu. Także jak ktoś przegapi teraz, to nic straconego. Co do samego mydła, fajnie wygląda i pachnie, trochę wysusza, no i te drobinki malutkie, niewyczuwalne. Nie lubię mydeł, ale to pewnie zużyję. Obejrzałam gazetkę z Biedronki i... powiem szczerze, że nic mnie nie zainteresowało. Fakt, masła i peelingi wyglądają kusząco, jednak do maseł się zraziłam po tym o zapachu mango (bleee), a peeling- chyba wolę zrobić sobie kawowy lub cukrowy sama w domu. Aczkolwiek czereśnia kusi :)) Pozdrawiam, Marigold.
OdpowiedzUsuńUps, to borówka ;)) To już mnie nie kusi ;)) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń