tag:blogger.com,1999:blog-6142444250406784316.post5385996655540461122..comments2024-03-12T19:47:46.591+01:00Comments on Barwy Wojenne: Czekoladowy konkurs Walentynkowybarwy.wojennehttp://www.blogger.com/profile/04339719064589613377noreply@blogger.comBlogger90125tag:blogger.com,1999:blog-6142444250406784316.post-73860461335951154542012-02-13T18:20:32.748+01:002012-02-13T18:20:32.748+01:00Obserwuję jako laczupakabra13.
Moje wymarzone Wal...Obserwuję jako laczupakabra13.<br /><br />Moje wymarzone Walentynki:<br />1) Wyjście do kina na komedię romantyczną.<br />2) Spacer nad rzeką przy zachodzi słońca.<br />3) Pobyt sam na sam w domu z nastrojową muzyką, truskawkami w czekoladzie, czekoladkami, ciastem czekoladowym i gorącą czekoladą.<br />4) Chłopak- mój ideał, brązowe oczy i włosy, co najmniej 185cm wzrostu, dżentelmen, inteligentny, opiekuńczy, słodki, oczytany, wrażliwy, męski, wysportowany, elokwentny, z marzeniami, otwarty, lubiący podróże oraz nowe doświadczenia, piszący wiersze, piosenki, umiejący grać na gitarze i pianinie, posługujący się sprawnie co najmniej trzema językami, mający swoje zdanie, uparty w dążeniu do celu, umiejący słuchać, taki, który umie postawić na swoim, temperamentny, delikatny... <br />^^ Miło jest pomarzyć...laczupakabra.https://www.blogger.com/profile/12560075766010690971noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6142444250406784316.post-48072149428042187232012-02-13T17:25:25.993+01:002012-02-13T17:25:25.993+01:00Obserwuję jako nowicjuszka
W tym roku obiacaliśy ...Obserwuję jako nowicjuszka<br /><br />W tym roku obiacaliśy sobie z moim chłopakiem, że połączymy moje urodziny z walentynkami i pójdziemy do aqaparku. Więc właśnie tak by wyglądały. Ale do tego oczywiście zamiast wody w basenie musiałaby być gorąca czekolada :Dnowicjuszkahttps://www.blogger.com/profile/18057150552092960865noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6142444250406784316.post-11847668631156210482012-02-13T17:09:54.954+01:002012-02-13T17:09:54.954+01:00Obserwuję jako AnnaElizaM na Fb lubię jako Anna M....Obserwuję jako AnnaElizaM na Fb lubię jako Anna M.....<br />Gdy ze sobą po ślubie się jest już 12 lat<br />całkiem inaczej patrzy się na świat<br />W domu ciągle się mijamy,<br />mało czasu dla siebie mamy<br />więc w swoim domu zjemy walentynkową kolację<br />a do niej mam zaplanowane atrakcje:<br />Domowe SPA w łazience zrobię<br />na mega relaks pozwolimy sobie<br />Świeczki zapalę zapachowe<br />by od kłopotów wolną mieć głowę<br />Z radia ulubiona płynie melodia<br />dla naszych dusz niczym rapsodia<br />Na pierwszy ogień pójdzie złuszczanie<br />Peeling do ciała wspaniałe ma działanie<br />I zapachem pobudza do dalszych zabiegów<br />bo przecież nie można SPA odbyć w biegu....<br /> Relaksujący olejek do kąpieli i ciała<br />po pellingu cuda z nami działa<br />Relaksuje jak nic innego<br />bardzo chętnie więc sięgamy po niego.<br />Masaż też nam się należy odprężający<br />Olejkiem do Masażu cytrusowo pachnącym<br /> Nasze ciała będą zrelaksowane<br />uczcimy to w sypialni złotym szampanem..........elizkahttps://www.blogger.com/profile/09332371922318851420noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6142444250406784316.post-82329049389566684412012-02-13T15:16:37.927+01:002012-02-13T15:16:37.927+01:00obserwuję jako sauria80
mail: sauria@wp.pl
na FB l...obserwuję jako sauria80<br />mail: sauria@wp.pl<br />na FB lubię: sauria80world<br /><br />Moje wymarzone Walentynki to niekończący się rejs po wielkim morzu miłości, wśród ludzi, których kocham do miejsca wiecznego szczęścia i radości :)sauria80worldhttps://www.blogger.com/profile/00779794843976773246noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6142444250406784316.post-78437278425127619612012-02-12T21:04:01.580+01:002012-02-12T21:04:01.580+01:00T _ ak! Czekolada w Walentynki ma wyjątkowy smak
A...T _ ak! Czekolada w Walentynki ma wyjątkowy smak<br />A _ romat również. Razem z żoną wołamy: „Tak!“ „Tak“!<br />K _ ojąco. rozpływa sie w naszych ustach.<br /><br />T _ ak.Doskonale odnajduje się w naszych gustach.<br />A _ ch! Orzechowy smak czy mleczny.<br />K _usząca czekolada sprawia, że staję się niegrzeczny<br /><br />C _ zekolady wspaniała do masażu konsystencja<br />Z _ apach, erotyzmu esencja.<br />E _ ch ! Dodaje siły.<br />K _ ażdy 14 lutego z nią miły.<br />O _ blizujemy usta pokrytę czekoladą<br />L _ iżemy powoli, z pełną ogładą.<br />A _ ch! To ona poprawia nam humor<br />D _ oskonała na stres i rumor.<br />O tak! Pozwala na chwilę wytchnienia<br />W_ ytchnienia i o problemach zapomnienia.<br />Y_ es! Doskonałe rozwiązanie na walentynkowy poranek.<br /><br />C_udownie dzielić się nią z drugą osobą lub pić z filiżanek<br />U_pajające, wyjątkowe doznanie.<br />D _ oskonałe tak rozpocząć walentynkowe śniadanie.<br />O tak! I tak słodko zaczniemy ten dzień.<br />W_szystko inne schowa się w cień.<br />N _ o i będziemy sobie słodzić, próbować różnych czekoladek.<br />Y _es! Tak będzie wyglądało wspomniane śniadanie jak i obiadek<br /><br />S _ uper czekolada sprawi, że poczuję się młodszy<br />M _ ęski a zarazem słodszy<br />A _ ch! Czekolada, kobieta i mężczyzna.<br />K _ uszące połączenie – chyba każdy to przyzna<br /><br /><br />I zrobię mojej ukochanej czekoladowe masaże<br />D _ elikatnie, na co mnie stać zaraz pokaże.<br />E _ mocje, czekoladowa przyjemność bez końca<br />A _ch! Od rana aż do zachodu słońca<br />L _ekkość, jak w niebie<br />N _ o i my wpatrzeni w siebie.<br />Y _ es! Czekolada zabierze nas do Krainy Szczęśliwości<br /><br />N _ iesamowicie sprawi, że na twarzy uśmiech nam zagości<br />A _ch! Będziemy wspólnie dzielić się smakiem<br /><br />W _ spaniała czekolada jest naszym ulubionym przysmakiem.<br />A _ ch! Jakież niezwykłe wrażenia.<br />L_ ekkość, spełnienie marzenia.<br />E _ ch! To będzie dzień pełen miłościj zabawy.<br />N _adprzyrodzony, wyjątkowy,ciekawy.<br />T _ak! Dzień pełen finezji<br />Y _es! Czekoladowej poezji.<br />N _ a tym koniec słów natchnionych<br />K_uszące czekoladowe Walentynki dodaliśmy do ulubionych!<br />Imakaronowy.klenhttps://www.blogger.com/profile/12145528996953152353noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6142444250406784316.post-49841155107090250592012-02-12T19:40:41.715+01:002012-02-12T19:40:41.715+01:00Zawsze marzyłam o walentynkach , na których spełni...Zawsze marzyłam o walentynkach , na których spełniłyby się nasze małe marzenia,zawsze chciałam zobaczyć szczery uśmiech na twarzy mego Arka.<br />I w tym roku zabieram go na narty: jako miłośnik Adama Małysza i reszty skoczków śmigałby na nartach a ja zabawiłabym się w rolę Włodka Szaranowicza i komentowałabym jego poczynania na stoku (mój ulubiony tekst Szaranowicza)<br />"Oj Hannawaldowi trochę nie wyszło, czyżby spadek formy... - a nie, to był przedskoczek! "- krzyczałabym z radością.<br />Masa śmiechu , niesamowitych emocji i spełnienia małych marzeń.<br />A na sam koniec ognisko we dwoje i otuleni rozmawiać będziemy do rana!<br />To będzie nasz dzień i nasze szczęście!<br /><br />e-mail: justynaper@o2.plJustyna Perkowskahttps://www.blogger.com/profile/09160360102787130215noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6142444250406784316.post-620642416797062622012-02-12T18:16:56.316+01:002012-02-12T18:16:56.316+01:00Obserwuję jako anikowa101
Lubię profil TBS na FB j...Obserwuję jako anikowa101<br />Lubię profil TBS na FB jako Anika Ś<br />Odpowiedź:<br />Ja czytając Twoje pytanie puściłam wodze swojej fantazji i się rozmarzyłam aż za bardzo. Ponieważ uwielbiam czekoladę chciałabym z moim lubym spędzić Walentynki w Fabryce Czekolady. Podobnej do tej z filmu "Charlie i fabryka czekolady". Wiem, to trochę dziwne - czy w ogóle można spędzić romantyczne chwile w jakiejś fabryce? Tak! Mając przy sobie ukochanego i ogromną ilość ukochanej czekolady czułabym się jak w siódmym niebie :)anikowa101https://www.blogger.com/profile/05767662485979677248noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6142444250406784316.post-51865495110841890782012-02-12T15:50:47.414+01:002012-02-12T15:50:47.414+01:00ciekawe pytanie- jeszcze kilka lat temu wymyślała ...ciekawe pytanie- jeszcze kilka lat temu wymyślała bym kolacje, podróże i inne szalone pomysły<br />a dziś? dziś walentynki chciała bym spędzić po prostu z druga połówka<br />być razem i cieszyć sie sobą - bo o to w tym świecie chodzi<br />o docenienie tego co nas łączyrudaklucha88@gmail.comhttps://www.blogger.com/profile/10092021950125592517noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6142444250406784316.post-1222105069383160772012-02-12T13:39:13.144+01:002012-02-12T13:39:13.144+01:00Obserwuje jako martalobos
Na facebook lubię jako ...Obserwuje jako martalobos<br /><br />Na facebook lubię jako Marta Dąbrowska<br /><br />Mój mail: martalobos@o2.pl<br /><br />Moje wymarzone Walentynki Zaczęły by się od 13 lutego i były by<br />wielką niespodzianką...<br /><br />13 luty 2012<br />Tego dnia świeciło ładne słońce. Chodź była zima, pogoda dopisywała<br />i nie dawała odczuć, że jest temperatura na minusie. Szykowałam się<br />jak zwykle w niedzielę rano do kościoła na poranną mszę. Wychodząc z<br />domu spotkałam pod bramą mojego chłopaka, który czekał na mnie, aby<br />pójść ze mną. Trzymając się za ręce, szliśmy ulicami miasta, aż<br />doszliśmy do kościoła. Usiedlismy w ławce i tak wytrwaliśmy godzinę<br />trzymając się za ręce. PO powrocie do domu zaprosiłam chłopaka na<br />kawę. Wszedł do mnie, ale wyczuwałam, że cos jest nie tak, dziwnie się<br />zachowywał, nie wiedziałam o co chodzi. Po wypiciu kawy, poprosił o<br />numer telefonu do mojego szefa:<br />- kochanie po co Ci on? - odpowiedziałam<br />- Zobaczysz w swoim czasie, ale nie martw się - całując mnie wyszedł na<br />korytarz aby zadzwonić.<br />Po powrocie był dziwnie zadowolony, ale nie dopytywałam sie o co chodzi.<br />Po obiedzie wyszlismy na spacer, a po powrocie do domu usłyszałam od<br />mojego misia czy może dziś u mnie spać. Kiwnęłam twierdząco głową i<br />poszliśmy do domu. Było cudownie, wspólna kąpiel, oglądanie filmów i<br />romantyczna noc w sypialni.<br /><br />14 luty (WALENTYNKI)<br />Nazajutrz rano szykowałam się do pracy. Piotrek wstał prędzej i<br />wyszedł z domu. Zanim sie umyłam był już z powrotem.<br />- Gdzie byłeś? - uśmiechnęłam się do niego<br />- Byłem u siebie po samochód<br />- Ale po co, do pracy mam dwa kroki. Nie pada, więc mogę sie przejść. <br />- Nie marudź tylko zjedz śniadanie, spakowałem torby.<br />- Słucham? Gdzieś jedziesz? - wymamrotałam cicho<br />- Tak kotku, ale tylko z tobą<br />Zamurowało mnie i nie wiedziałam co powiedzieć<br />- ale ale... muszę iść do pracy<br />- masz wolne, rozmawiałem przecież wczoraj przez telefon z twoim szefem<br />głuptasku.<br />- a zdradzisz mi gdzie jedziemy?<br />- niespodzianka - odpowiedział i już więcej nie chciał na ten temat<br />mówić.<br />Po śniadaniu zapakowalismy torby do auta i ruszyliśmy w drogę<br />Dojechalismy do lotniska. Nie wiedziałam o co chodzi<br />- samolot? Czyli dokądś lecimy - uśmiechnęłam sie do niego<br />- Tak kochanie. Lecimy do Paryża - wreszcie wyjawnił tą tajemnicę<br />Byłam bardzo zaskoczona, ale i szczęśliwa, że mój kochany sprawił mi<br />tak wielką niespodziankę.<br />Lot przebiegał bez wiekszych zakłóceń, prawie całą droge przespałam.<br />Gdy się obudziłam byliśmy na miejscu. Pod lotniskiem czekała na nas<br />taksówka, która zabrała nas do pieknego hotelu. Byłam na prawdę<br />szczęśliwa. <br />Mój chłopak zabrał mnie na wycieczkę po Paryzu, zwiedziliśmy chyba<br />wszystkie zakątki tego pieknego miasta (a może tak mi się tylko<br />zdawało) . Byłam szczęśliwa. Nie puszczałam jego reki ani na chwilę.<br />Wieczorem czekała mnie kolejna niespodzianka, a mianowicie pieknie<br />przybrany stół w pokoju, z cudownymi różowymi świeczkami. Wszędzie<br />kwiaty, a w powietrzu unosił sie zapach pieczonej kaczki. Gdy się<br />najadłam, połozyłam się na łóżku. Piorek przyszedł do mnie i<br />pogłaskał mnie po policzku:<br />- na co masz ochotę? - odpowiedział<br />- aby juz na zawsze byc z Tobą - bez zastanowienia odparłam<br />Piotrek coś wyciągnął. Było piekne, błyszczące i na pewno drogie.<br />Wsadził mi to coś na palec i zapytał czy zostane jego żoną. <br />Zamurowało mnie, tyle niespodzianek na jeden raz to dla mnie troche za<br />duzo. Uspokoiłam sie i pod swiatło zobaczyłam cudny, malutki<br />pierścionek. Był piekny<br />- TAK! - odpowiedziałam i rzuciłam mu sie na szyję.<br />Całowalismy sie długo. I żałowałam, że ten czas dobiega końca.<br />- Kochanie, było cudownie, dziekuje Ci za te najpiekniejsze chwile, za to,<br />że jesteś. Chciałabym aby ten sen tak szybko sie nie skończył<br />- Martuś ten sen potrwa jeszcze weekend, dziś piątek. W niedzielę<br />wieczorem wracamy, mamy jeszcze troche czasu na pobyt w tym romantycznym<br />miejscu.<br />- jesteś cudowny! Kocham Cię :*<br />- Ja też Cie bardzo kocham, pamietaj o tym!<br /><br />Chciałabym aby tak wyglądały moje wymarzone i piekne walentynki :)Marta Dąbrowskanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6142444250406784316.post-49734047120728799442012-02-12T12:49:58.283+01:002012-02-12T12:49:58.283+01:00Zaplanuję, że wyskoczymy do pizzerii.
Później napi...Zaplanuję, że wyskoczymy do pizzerii.<br />Później napiszę sms, żeby do mnie przyszedł, bo jest natychmiast potrzebny.<br />Gdy zapuka do drzwi, nie otworzę, tylko wyślę sms: "wejdź do środka".<br />Od drzwi wejściowych aż do swojego pokoju porozrzucam róże, swoje zdjęcia.<br />Na każdym ze zdjęć będę miała na sobie o jedna rzecz mniej.<br />Gdy w końcu wejdzie do pokoju będę miała na sobie tylko bieliznę.<br />Pokój będzie cały skąpany w pięknym blasku świec, włączę nastrojową muzykę, przygotuję szampana i deser z bitą śmietaną.<br />Zjemy go delektując się i drażniąc wzajemnie.<br />Potem przygotuję lód, wezmę lód do ust i będę pieściła Jego ciało...Andziorkahttps://www.blogger.com/profile/10673280874179043049noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6142444250406784316.post-70360451571062270982012-02-12T11:53:47.248+01:002012-02-12T11:53:47.248+01:00Moje wymarzone walentynki odbyły by się na basenie...Moje wymarzone walentynki odbyły by się na basenie oczywiście pełnym ciepłej czekolady. Na środku basenu mała wysepka z winem, kolacją. A na końcu basenu wodospad z białej czekolady... po prostu słodka randka. Ja ubrana w seksowy, zielony strój syreny.. a on w stroju kąpielowym.. Na sam początek słodka kąpiel, później kolacja przy świecach. Następnie odpoczynek pod szumem czekoladowego wodospadu. Oczywiście wsłuchani w szum przytuleni do siebie. Na sam koniec może jakiś namiętny pocałunek i wolny taniec w takt piosenki. Oczywiście to mojee wyobrażenie które raczej hest nie do spełnienia. Ja jakoś szczególnie nie przepadam za walentynkami gdyż uważam, że jeżeli kogoś sie kocha to przez cały rok a nie tylko w dzień 14 lutego.cammhttps://www.blogger.com/profile/04796781760540930440noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6142444250406784316.post-40479105412852337532012-02-12T01:10:25.216+01:002012-02-12T01:10:25.216+01:00Obserwuję jako Izabela
FB jako Bellitkaa
Moje wym...Obserwuję jako Izabela<br />FB jako Bellitkaa<br /><br />Moje wymarzone Walentynki? Z moim ukochanym mężczyzną, tylko we dwoje, w jakimś cichutkim miejscu na kuli ziemskiej. Nie jest ważne gdzie, liczy się to, że będę mogła na spokojnie się do niego przytulić, posłuchać bicia jego serduszka. Bo przecież dobrze wiem, że bije ono dla mnie, że jestem dla niego najwspanialszą kobietą na świecie. Okazuje mi to każdego dnia, dlatego też Walentynki nie są jakimś kluczowym dniem w roku. Ale jeśli już mają być wymarzone no to właśnie mimo wszystko chciałabym spędzić je w towarzystwie mojego Księcia, niech wszystko w tym dniu będzie jak w bajce. Z dala od zgiełku, telefonów, korków, spalin, czekania, hałasu, po prostu cywilizacji. Walentynki to dobry dzień na poznanie się lepiej, spędzenie czasu ze sobą. Moje wymarzone Walentynki przy jego boku mogą być zarówno w Paryżu pod wieżą Eiffla, ale też na tej górce niedaleko domu. Spędzilibyśmy czas zjeżdżając na sankach i lepiąc bałwana, nikt nie powiedział, że musi to być kolacja ze świecami i winem ;) Przecież w prawdziwej miłości nie liczy się nic więcej oprócz uczucia.Bellitkaahttps://www.blogger.com/profile/03612990174094823811noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6142444250406784316.post-75434714197515167182012-02-12T00:13:45.095+01:002012-02-12T00:13:45.095+01:00Obserwuję jako lizzie (Elżbieta Świtulska)
W ten ...Obserwuję jako lizzie (Elżbieta Świtulska)<br /><br />W ten najpiękniejszy z pięknych dni, kiedy nieśmiało wschodzi słońce,<br />Ty delikatnie budzisz mnie, już czuję usta Twe gorące.<br />A filiżanka kawy drży, będąc miłości niemym świadkiem,<br />Kiedy ją piję, czuję, że muska me usta niczym płatkiem.<br />Na talerzyku bilet lśni, złoconym drukiem zapisany,<br />I klucz do tajemniczych drzwi. Ty wiesz, do których, Mój Kochany...<br />Więc ubieramy szybko się, i wychodzimy wpół objęci,<br />Wyraźnie magię wokół czuć, płyniemy w magii tej zaklęci.<br />Bilet prowadzi do tych wrót, co zawsze mnie intrygowały,<br />Bramę otwiera Anioł Stróż, niezwykły w blasku swojej chwały.<br />Korytarzyków krętych moc prowadzi nas ku nieznanemu,<br />Adrenalina pali mnie, lecz ufam Memu Najdroższemu...<br />Wnet wyrastają dziwne drzwi, na klucz zamknięte przed wścibskimi,<br />Ja wiem, że zaraz wejdę tam, zobaczę, co jest tuż za nimi.<br />Klucz gładko się obraca w drzwiach, i własnym oczom nie dowierzam.<br />Dziecięcy pokój bielą lśni, zegar cichutko czas odmierza.<br />Po mych policzkach płyną łzy, szczęście ogarnia moje ciało,<br />Wiem, że Ty także czujesz to. Chcę, żeby dzisiaj się TO stało.<br />Wracamy szybko, aby nic tej wzniosłej chwili nie przerwało,<br />Gdy cud poczęcia iści się, by to opisać - słów jest mało...lizziehttps://www.blogger.com/profile/10059220880542415634noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6142444250406784316.post-26942144940084013552012-02-11T21:19:45.328+01:002012-02-11T21:19:45.328+01:00Obserwuję jako Kohila
Na FB Egle D
Przedstawię ja...Obserwuję jako Kohila<br />Na FB Egle D<br /><br />Przedstawię jak się przygotowałam i zamierzam spędzić Walentynki. Nie nazwałabym ich wymarzonymi, bo nie tu o czym marzyć, tylko trzeba działać ;)<br />Tak mi się wydaję, że ostatnio w ogóle panuje taka moda, aby nie świętować Walentynek i uważać, że to tylko czas na masowe reklamy i produkcje, wszędzie jest tak słodko, "sercowo" i różowo, że aż się rzygać chcę. Się mówi, że miłość trzeba wyrażać każdego dnia, a nie tylko w Walentynki krzyczą przeciwnicy!<br />Mi osobiście Walentynki to jak deszcz jesienią - ani mi od tego gorąco ani zimno, jednak uważam, że to jest wspaniała okazja, aby się postarać i czymś miłym zaskoczyć swoją drugą połówkę, nie oszukujmy się, w codziennym życiu często nie mamy czasu czy jesteśmy leniwi, żeby przygotować jakąś niespodziankę dla Ukochanego/nej, a Walentynki do tego świetnie mobilizują, no przynajmniej mnie.<br />Długi ten wstęp, ale chciałam się podzielić swoimi wrażeniami na temat tego, nawet śmiem powiedzieć kontrowersyjnego święta. <br />No a teraz już na temat :)<br />W tym roku wpadłam na taki pomysł: Ukradłam książkę, którą aktualnie czyta mój Mężczyzna i w jeszcze nie przeczytanych stronach podkreśliłam literki z których się składają 2 logiczne zdanie - jakie jest zdanie 1 może zachowam dla siebie, powiem tylko, że na pewno to nie jest kocham cie czy coś w tym rodzaju, nie jest również to coś super intymnego, po prostu, to są słowa dla Niego i niech już one pozostaną między nami dwojga.<br />Kolejne zdanie, które się składa z podkreślonych literek, to zaproszenie. Tak się składa, że wtorek mamy wolny, więc zabieram Lubego pojeździć sankami. Już wybrałam miejsce, gdzie będzie w miarę spokojnie i górzysto. Oczywiście przygotuję grzane wino, może jakieś małe przekąski i zabawa gwarantowana. Takie skromne marzenie być kochaną i kochać w sposób szczery i prosty, jak dziecko!Kohilahttps://www.blogger.com/profile/13035077342236485366noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6142444250406784316.post-21620594696056905452012-02-11T18:43:06.809+01:002012-02-11T18:43:06.809+01:00obserwuje jako Moodhomme
lubię jako Kasia Kucharek...obserwuje jako Moodhomme<br />lubię jako Kasia Kucharek<br /><br />Moje wymarzone walentynki:<br />"Za oknem dawno słońce już wstało,<br /> Jednak mi nadal spać się tak chciało,<br /> Nie wstawiałam nawet na jedną chwilkę,<br /> Bo komuś posłałam błagalną minkę,<br /> Cicho, jak wiatr do kuchni poleciał, <br /> Żeby nie musiał zbyt długo czekać, <br /> A kiedy ja wstałam i się ubrałam,<br /> Mało przez chwilę nie oszalałam,<br /> Zapach cudowny się wszędzie unosił, <br /> Czy on tak będzie kaprysy me znosił?<br /> Z uśmiechem odparł, że tak, i z wielką radością,<br /> Na każdym kroku pochwali się światu swoją miłością,<br /> Nie tylko dziś, w święto Walentego,<br /> Zawsze będzie się starał o tytuł "mego jedynego" :)"<br /><br />hihi, niestety nie rymuję zbyt dobrze, ale próbowałam ;)<br />Pozdrawiam serdecznie!Moodhommehttps://www.blogger.com/profile/11143111804075326993noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6142444250406784316.post-3497284483785619632012-02-11T17:12:08.326+01:002012-02-11T17:12:08.326+01:00obserwuję już publicznie: Ania
FB: "nie lubię...obserwuję już publicznie: Ania<br />FB: "nie lubię", ponieważ konta nie posiadam<br /><br />Wymarzone Walentynki:<br /><br />Być może wydać się to dziwne - poczytałam komentarze poprzednich użytkowniczek i każda puściła wodze fantazji na całego, ja dość prosto, ponieważ w "pewnym wieku" takie świętowanie Walentynek naprawdę bywa już nieco oklepane. Kartek z serduszkami nigdy nie lubiłam ;-)<br />Wymarzone walentynki: dzień wolny, a najlepiej 14-15 luty- w pracy dla mnie i TŻeta, żadnych obowiązków w domu, żadnych: nic nie sprzątam, nic nie gotuję, dzieci wywiezione do dziadków. Wokół pełno świec, pyszna kolacja i masaż, potem może kilka chwil w łóżku i leniuchowanie do wieczora następnego dnia...;-)<br /><br />PozdrawiamAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6142444250406784316.post-34060517830426861362012-02-11T16:30:38.860+01:002012-02-11T16:30:38.860+01:00Obserwuję jak Carmen10210
na fb lubię jako Pazurki...Obserwuję jak Carmen10210<br />na fb lubię jako PazurkiCarmen<br /><br />Walentynki to:<br />Arszenik i stare koronki,<br />to muza Adel i mrok,<br />to Abby z NCIS i jej mroczny ukochany,<br />to tatuaż, zagadka i mikroślady.<br />Tajemnica to Miłość,<br />Miłość to Tajemnica,<br />więc takie są MOJE WALENTYNKI...Carmen10210https://www.blogger.com/profile/09414641477001374213noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6142444250406784316.post-48571787903025882982012-02-11T14:19:05.194+01:002012-02-11T14:19:05.194+01:00imponderabilia
W m moje wymarzone walentynki chcia...imponderabilia<br />W m moje wymarzone walentynki chciałabym miec magiczną moc i rzucić czar na wszystkich, aby każdy zapomniał o tym święcie. Z witryn zniknęłyby czerwone serduszka i inne tandetne bibeloty, a ludzie na siłe nie staraliby się zainponować, tylko po to "bo przeciez tak trzeba". Mimo to tego wieczoru chciałabym widziec szczesliwych zakochanych. Ale takich na prawde, którzy maja walentynki przez 365, a nie jeden dzień w roku.imponderabiliahttp://imponderabiliaworld.blogspot.comnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6142444250406784316.post-34335596023631279932012-02-11T13:51:48.968+01:002012-02-11T13:51:48.968+01:00Obserwuję jako Catus
na FB lubię jako Iwonka O
A ...Obserwuję jako Catus<br />na FB lubię jako Iwonka O<br /><br />A ja bym chciała mieć naprawdę żywiołowe Walentynki!<br />Nie żadne tam fiu bździu przy spagettii i czerwonym winie.Pluszowe<br />kajdanki to zabawka dla dzieci. <br />My zaczniemy od łaźni- od razu musi być bardzo gorrrrąco! Kolejny krok<br />to kąpiel w lodowatej wodzie. Niech krew zacznie krążyć nam szybciej!<br />Oczywiście zadbam o odpowiednią oprawę, najlepiej jeśli przerębel<br />będzie w kształcie serca , a ja ..ja wystąpię w stroju , który przyda<br />mi się także późnym wieczorem .Walentynki zakończymy w domu , pijąc<br />Absynt, który jak wiecie , najpiękniej wygląda gdy podajemy go z<br />podpaloną, nasączoną nim kostką cukru...Koniecznie przy rozpalonym w<br />kominku ogniu....Catushttps://www.blogger.com/profile/11849712510370959107noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6142444250406784316.post-37436355650019127012012-02-11T00:33:53.952+01:002012-02-11T00:33:53.952+01:00Hej :)
Obserwuję jako tosiaczek666.
Na fb lubię ja...Hej :)<br />Obserwuję jako tosiaczek666.<br />Na fb lubię jako: tosiakowo.pl - Fan Page.<br /><br />Wymarzone Walentynki to dzień marzeń dla dziewczynki.<br />Każda ma swój upragniony, z tym jedynym - wyśniony.<br />Ja w Świętego Walentego marzę o wyznaniu Jego ...<br />Marzę o magicznej chwili, tak jak każda, moi mili :)<br />Chcę powiedzieć TAK w ten dzień, kiedyś spełni się ten sen ...Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/01447694789511527476noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6142444250406784316.post-41988302049706499592012-02-10T23:08:16.463+01:002012-02-10T23:08:16.463+01:00Obserwuję: anne-mademoiselle
Lubię na fb: Anna Tom...Obserwuję: anne-mademoiselle<br />Lubię na fb: Anna Tom...<br /><br />Tak na prawdę nie mam wymarzonych Walentynek. Każdy dzień z moim Ukochanym jest jak jedno wielkie święto. Byliśmy już w Krakowie... W dobrej restauracji... W romantycznej kawiarni... Tegoroczne Walentynki będą naszymi piątymi. I szczerze mówiąc mogę je spędzić nawet w domu, w dresie, z kubkiem kawy byle tylko On był obok.Anne Mademoisellehttps://www.blogger.com/profile/14674455437377023210noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6142444250406784316.post-42281466970297876422012-02-10T00:39:39.300+01:002012-02-10T00:39:39.300+01:0014luty , 8 rano, leniwie otwieram oczy , przeciąga...14luty , 8 rano, leniwie otwieram oczy , przeciągam się w łóżku i czuję zapach parzonej kawy:) Mój mężczyzna wchodzi do sypialni z wielkim kubkiem aromatycznego napoju, wita mnie uśmiechem i całusem w czoło. Siadamy razem , ja wtulona w niego, oparci o zagłowie łożka, rozkoszujemy się chwilą dzieląc się pyszną kawą :) Czas na wspólny prysznic, jesteśmy spóźnieni, więc szybko wybiegamy do pracy, każdy w swoją stronę. On odkrywa miłosny liścik ode mnie w samochodzie, a ja czekoladkę i kilka płatków róż w torebce. Po 8h za biurkiem, wychodzę na mroźne powietrze a tam przed budynkiem czeka On:) Porywa mnie na spacer, mimo protestów odnośnie pogody ;) Zatrzymujemy się przed najwyższym budynkiem w mieście, jedziemy windą na sam jego szczyt, punkt widokowy. Tam czekają dwie filiżanki, croissanty i koc. Ukochany wyjmuje termos z gorącą herbatą, otula mnie kocem, patrząc prosto w oczy mówi tym rozkosznym głosem "Moja Walentynko" :) Rozgrzewamy się herbatką, rozmawiamy, śmiejemy się, dziekujemy sobie za małe prezenciki z dzisiejszego dnia, oglądamy ludzi mknących w pośpiechu do swoich drugich połówek przy zachodzącym słońcu. Wracając do domu zahaczamy o chińską knajpkę i bierzemy coś na wynos, w domu przy świecach, piknikujemy na podłodze , karmiąc się nawzajem , całujemy się, pokazuję mu bieliznę zakupioną specjalnie na tą okazję.. rano, odwracam głowę w 'jego" stronę, ale widze jedynie piękną różę zostawioną na poduszce, zanim zdąże zauważyć, że pognał już do pracy, dostaję smsa z krótkim wyznaniem miłości.. uśmiecham się do telefonu i szczęśliwa wtulam się w pachnącą Nim poduchę jeszcze na kilka minut..laudinehttps://www.blogger.com/profile/03943202787140372657noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6142444250406784316.post-72656088612699367812012-02-09T21:40:49.397+01:002012-02-09T21:40:49.397+01:00obserwuję jako yesiwantyouback
na fb lubię TBS jak...obserwuję jako yesiwantyouback<br />na fb lubię TBS jako Klaudia B.<br /><br />Moje wymarzone walentynki...<br /><br />-Cześć! Nazywam się Jabłko, a właściwie Połówka Jabłka. A Ty kim jesteś, piękna nieznajomo?<br />-Witaj! Ja nazywam się Gruszka, ale również brak mi tej drugiej połówki.<br />-Ja słyszałem, że życie polega właśnie na tym, by znaleźć tą drugą, idealnie pasującą połówkę... Słyszałaś o walentynkach? To święto zakochanych, przypadające na 14 lutego czyli całkiem niedługo.<br />-Tak, ale czy to łatwo znaleźć tą drugą połówkę, która idealnie by pasowała? Myślę, że jest to wielkie wyzwanie dla każdego!<br />-Gruszko, muszę Ci wyznać, że bardzo mi się podobasz! Być może jesteśmy dla siebie stworzeni, nie sądzisz?<br />-Jabłko! Cóż za wyzwanie! Sama nie wiem... Choć lata już mam swoje, być może jest to dobry pomysł!<br />-W takim razie... czy będziesz moją żoną? <br />-Tak!<br /><br />(14 lutego-ślub)<br />-Gruszko, chciałbym Ci przedstawić mojego świadka - kuzyna, nazywa się Gruch Gruszenka.<br />Gruszka oniemiała... wiedziała, że to jest to, czuła, że właśnie spotkała tego jedynego! Ale co teraz zrobić, skoro za chwilę ślub z Jabłkiem?<br />-Witaj Gruszko? - powiedział Gruch Gruszenka<br />-Cz..cz..cz..Cześć! -odparła Gruszka<br />-W takim razie zostawiam Was samych - odrzekł Jabłko<br />-Gruszko! Widziałem Twój błysk w oku! Czy Ty czujesz to samo co ja?<br />-Ohhh Gruch! Poczułam to samo! Czuję, że do nikogo nigdy nie będę miała takiego uczucia jak do Ciebie. To miłość od pierwszego wejrzenia! Już na zawsze! Ale co mam zrobić z Jabłkiem?<br />-Ucieknimy! Dziś święto zakochanych, trzeba spełniać swoje miłosne marzenia! To jedyny taki dzień w roku!<br />Obie połówki połączyły się, tworząc 14 lutego jedność, już na zawsze... One siebie odnalazły, pasowały do siebie idealnie... <br />Uciekły do sadu, walentynki przypieczętowali wspólną kolacją, po której zdjęli z siebie skórki i połączyli się pestkami. To jest miłość! ;) Czasami spontaniczne plany, a raczej ich brak jest najlepszym pomysłem na spędzenie dnia zakochanych!Klaudia Bytomhttps://www.blogger.com/profile/17557636425926652676noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6142444250406784316.post-9943193050094041622012-02-09T21:21:33.890+01:002012-02-09T21:21:33.890+01:00Obserwuję jako Tanyia :)
aniiuszka@gmail.com
Moje...Obserwuję jako Tanyia :)<br />aniiuszka@gmail.com<br /><br />Moje wymarzone walentynki to spędzone z moim przyszłym mężem ( ślub w czerwcu ). Cały dzień spędzamy razem, robimy to co sprawia i mi i Jemu przyjemność, a więc jest śniadanko w łózku, filmy : romantyczny dla mnie i kryminalny dla niego, następnie kolacja, sałatka, zapiekany ser brie i białe półsłodkie wino. To czas czułości, przymilania i wspólnej radości ze spedzania czasu ze sobą.Tanyiahttps://www.blogger.com/profile/07849608657909561969noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6142444250406784316.post-55643217575936361432012-02-09T20:54:28.745+01:002012-02-09T20:54:28.745+01:00Punkt 1 i 3 spełniam, więc czas zabrać się za 2..:...Punkt 1 i 3 spełniam, więc czas zabrać się za 2..:)<br /><br />Wymarzone Walentynki...<br />...gdybym wreszcie miała co i z kim świętować, na razie tylko czekam aż ktoś pojawi się na moim horyzoncie, czekam, czekam i czekam, i się rozglądam, chociaż lepiej by było gdyby ktoś "rozejrzał się" za mną :)kazetkahttps://www.blogger.com/profile/04795853132322820611noreply@blogger.com