piątek, października 12, 2012

My Secret - cienie matowe w 20 kolorach

Marka My Secret jak co roku jesienią rusza do natarcia. Tym razem proponuje nam 20 nowych cieni o matowym wykończeniu - każdy z nich ma 3 gramy i kosztuje 7,99 złotego.
Oto i nowości MySecret:



















Przyznam, że wszystkie odcienie mi się podobają - jedne mniej, inne bardziej, ale każdy z nich chciałabym mieć, bo matowych cieni nigdy w nadmiarze;)
A Was urzekł któryś z kolorów?
Podzielcie się!

38 komentarzy:

  1. w sumie fajna kolekcja :) i cena nie wysoka, więc można się skusić nawet na kilka :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładne kolorki, ale ja póki co poluję na MIYO oraz w końcu zamówię sobie Sleeka, więc się wstrzymam - zresztą nie wiem jak z jakością tych cieni :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ładne kolory, ciekawe jak z jakością ...

    OdpowiedzUsuń
  4. wyglądają ciekawie, chociaż pewnie ich pigmentacja pozostawia wiele do życzenia

    OdpowiedzUsuń
  5. Beż, brązy i jasne róże przepiękne!
    Ja mam jedne matowy cień z tej firmy, ale jeszcze nawet paluchem go nie pomaziałam. Może go oddam komuś, bo mi nie bardzo pasuje kolor :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Patrząc na zdjęcia podobają mi się: 501, 505, 508, 509, 510, 512 i 519 - ciekawa jestem jak prezentują się w rzeczywistości.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ostatnio polubiłam cienie, a nawet się od nich uzależniłam ;p.

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałabym ochotę na parę cieni,brzoskwinki i róże bardzo mi się podobają.

    OdpowiedzUsuń
  9. fajne kolorki, ale słyszałam niezyt dobre opinie o cieniach z my secrets

    OdpowiedzUsuń
  10. Kilka z tych kolorów wpadło mi w oko!:) Ale poczekam na jakąś promocje!

    OdpowiedzUsuń
  11. ciekawie wygląda ten trzeci od góry:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Miałam kiedyś malusią paletkę cieni matowych My Secret i nie byłam zadowolona:( CHyba nawet gdzieś się jeszcze kurzy;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetne ! Skusiłabym się na jakiś jasny, naturalny odcień.

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie powiem, kolory bardzo ładne i chciałoby się przygarnąć wszystkie... Ale nie wiem jak z pigmentacją, więc wstrzymam się i zapoluję na Sleeka.

    OdpowiedzUsuń
  15. O! Super. Używam wyłącznie matowych cieni, a tu jest ładna szarość. Pooglądam może, jak mi się skończą aktualnie używane.

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam trzy ale kuszą mnie jeszcze inne kolory:)

    OdpowiedzUsuń
  17. przedostatni mnie kusi od kiedy go zobaczyłam na żywo :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Spodobał mi się granat, ten między szarym, a czarnym *_*

    OdpowiedzUsuń
  19. Oh..genialane kolory!
    Ale weź tu się na jeden zedecyduj^^
    pozdrawiam:*

    OdpowiedzUsuń
  20. czy mnie się zdaje czy oni poprawili pigmentacje tych cienie? (ostatnio macałam testery)

    OdpowiedzUsuń
  21. kupiłam już cielaczka, użyłam dopiero jeden raz więc za wiele nie powiem, a że tej ciemnej zieleni nie dostrzegłam...nie wiem jak to możliwe! w nią się na pewno zaopatrzę...w inne kolory pewnie też...:D

    OdpowiedzUsuń
  22. Przy mojej opadającej powiece mat to podstawa, więc chętnie bym je wszystkie przygarnęła, ale niestety w moim mieście nie ma Natury.

    OdpowiedzUsuń
  23. Świetne kolory. Fiolety, zielenie ... mmm piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  24. bralabym je wszytskie :) podobaja mi sie ;D

    OdpowiedzUsuń
  25. spodobaly mi sie wszelkie odcienie rozu, brzoskwini etc

    OdpowiedzUsuń
  26. posiadam kilka odcieni :) z nowej gamy tylko jeden :) robiłam nawet ostatnio u siebie na blogu ich recenzję :) bardzo lubię te cienie :)

    OdpowiedzUsuń
  27. ojjj kusisz :) mi również kilka wpadło w oko :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Piękne kolorki, maziałam testery i są świetnie napigmentowane chyba zmienili coś w składzie bo jak kilka lat temu miałam kilka tych cieni i byłam niezadowolona:P Napewno się skuszę na kilka :D

    OdpowiedzUsuń
  29. BArdzo fajne cienie chociaż nie wszystkimi bym się pomalowała ;D

    OdpowiedzUsuń
  30. Niesamowity wystój bloga - zakochałam się w nim ;). Ciekawa jestem jakości tych cieni, jeszcze nie miałam żadnych z MySecret...
    Dopiero co założyłam bloga, sprawiłabyś mi ogromną radość odwiedzając go ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. kocham maty:) jestem ciekawa tylko ich trwałości

    OdpowiedzUsuń
  32. podobają mi się wszystkie różowe, słodkie:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Urzekł? Chyba urzekły, zdecydowaną większość pragnę mieć w swojej kolekcji, ojj by się działo :)

    Przy okazji, nie wiem, czy kojarzysz, ale czytałam gdzieś, że te właśnie cienie to bracia przyrodni cieni z Miyo :)

    Pozdrawiam i czekam na kolejną notkę, oby jak najszybciej :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Łososiowy, pomarańcz i turkusowy muszę mieć. Mam nadzieję, że będą nie gorsze od starych wersji cieni matowych.

    OdpowiedzUsuń