Okres Fashion Weeków rozpoczęty pokazami w Nowym Jorku... a PUPA proponuje nam kolekcję Haute Couture swoich "puposhek", czyli lalek skrywających kosmetyki kolorowe! Do tego do wyboru mamy laleczki duże i małe, a także kuferki pełne skarbów i "kopertówki" z kosmetykami kolorowymi. Modowy zawrót głowy jednym słowem!
Przyznam, że choć kosmetyki PUPA zahaczają estetycznie o spory kicz w kwestii opakowań, jestem nimi zauroczona, bo... zaczynam znów czuć się jak małą dziewczynka. I te wszystkie kokardki, tiule, różowości i falbanki jeszcze to uczucie potęgują;)
A Wy znacie taką formę paletek PUPY? Podoba sie Wam kolekcja Haute Couture?
Podzielcie się!
bianco.jpg)
bianco.jpg)
rosa.jpg)
rosso01.jpg)















Ale fajne pomyły. ładnie wygląda łazienka z takimi cudeńkami.
OdpowiedzUsuńJak miałam lat od 10 wzwyż zawsze marzyłam o jakiś kosmetykach Pupa, bo byłam wiecznie oczarowana ich opakowaniami - chyba już z tego wyrosłam, bo teraz wolę kosmetyk, który oczaruje mnie swoim kolorem w skromnym odzieniu niż bajkowym opakowaniem ze średnią zawartością :)
OdpowiedzUsuńOpakowania są przesłodkie!!! Można patrzeć i patrzeć:)
OdpowiedzUsuńNiestety im jestem starsza tym mniej mi się podobają.
OdpowiedzUsuńswietne sa te opakowania :D megasna kolekcja :D
OdpowiedzUsuńTe ich cudeńka są zawsze tak urocze, że po prostu nie można oderwać od nic wzroku! Bardzo chciałabym mieć taka laleczkę :)
OdpowiedzUsuńprzesłodkie - któryś kuferek musi być mój - mam matrioszkę ( puposkę ) z poprzednich limitek i ogólnie lubię kolorówkę tej firmy :)
OdpowiedzUsuńdawno dawno temu dotałam od taty bardzo podobny zestaw do tego czerwonego w czarne kropeczki i bylam nim zachwycona! :) mam sentyment do kosmetyków PUPA :)))
OdpowiedzUsuńopakowania wygladaja przeslicznie
OdpowiedzUsuń