czwartek, sierpnia 23, 2012

The Body Shop charytatywnie - masełko do ust Dragon Fruit

The Body Shop pomaga potrzebującym - kupując w salonie masełko do ust Dragon Fruit wspieramy wybraną z 3 fundacji, do których trafić mogą nasze donacje.
Do wyboru mamy:
- fundację Dzieci Niczyje,
- fundację Nasza Ziemia,
- fundację Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - Viva!
Mamy więc pewnie, że nasze datki trafią do najbardziej potrzebujących i bezbronnych - dzieci i zwierząt lub pomogą w utrzymaniu prawidłowego stanu Ziemi.
Koszt masełka o zapachu Smoczego Owocu to tylko 25 złotych. A zyski, jakie nasz zakup może przynieść innym - niepoliczalne.
Gdy tylko będę w TBS sama zaopatrzę się w to masełko i przekażę Wam swoje na temat jego zapachu opinie... Choć w tym przypadku najważniejszy jest inny niż czysto kosmetyczny aspekt, czyli zwykłe, ludzkie pomaganie.

14 komentarzy:

  1. Ładnie z ich strony... Akcji charytatywnych nigdy dość!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja kupiłam to masełko jako dodatek do prezentu urodzinowego dla mojej siostry. Żeton poleciał na fundację dla zwierzątek. A tu mi potem Obsession pisze, że TBS testuje na zwierzątkach. Tak więc mocno się rozczarowałam ich podejściem do pomocy zwierzętom.

    Ale w kwestii czysto kosmetycznych właściwości balsamu- zapach jednym słowem boski! Fajna, miękka konsystencja. Siostra zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pytanie jaka część kwota idzie na cele charytatywne? 1%, 20%, 100%? Nie wiemy.
    Ja już wolę osobiście zrobić przelew na daną fundację i mieć pewność, że cała kwota poszła na szczytny cel a nie mikroskopijny ułamek.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawe co na to Viva. Aż napiszę im maila bo jestem ciekawa, czy im nie przeszkadza, że TBS należy do L'Oreala, który morduje zwierzęta.

    OdpowiedzUsuń
  5. wygląda całkiem sympatycznie:D

    OdpowiedzUsuń
  6. Na żywo wyglądają jak sztuczne paznokcie ale zapewniam - to moje własne, prawdziwe:) Można szaleć z kolorami i dopasować w ten sposób do sytuacji czy też okazji:) Już mam nawet inne pomysły z zastosowaniem tego wzoru heh:)

    Masełka prezentują się ciekawie, chciałabym spróbować i wesprzeć całą akcję, niestety nie mam do nich dostępu :/

    Pozdrawiam gorąco! ;****

    OdpowiedzUsuń
  7. Kochana, jestem kosmetyczką, więc to takie zboczenie na punkcie zadbanych paznokci - są one przecież wizytówką kobiety :) Jak mam natchnienie, to coś tam na nich ciekawego wymyślę a jak nie, to zwykła klasyczna czerwień i też jest dobrze:)

    Dziękuję Ci bardzo za taki komplement - jesteś wielka !! :**

    OdpowiedzUsuń
  8. No powiem Ci, że w gabinecie nie pracuję bo mam jeszcze studia dzienne więc tylko dorabiam w domu, wiec na takie pozwolić sobie mogę :) Gdybym miała pracować, to niestety nie mozna w takich długich, bo można zrobic niezłą krzywdę klientce, nawet go wbić w oko więc wolę nie ryzykować :P A w domu sobie radzę robiąc dosłownie wszystko, wczoraj np prałam ręcznie i zmywałam ręcznie całą stertę naczyń - nic z nimi nie jest :D Pisząc na laptopie czasami wchodzą pomiędzy klawisze heh :) Ale są przydatne w sprzątaniu, mogę trafić w każdą cienką szczelinkę :) Więc jak najbardziej do prac domowych - z długimi paznokciami da się :D

    OdpowiedzUsuń
  9. kupiłam ;) mój żeton poszedł na fundację viva ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. świetna inicjatywa ! Jednak do TBS mam strasznie daleko :(

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo fajny pomysł. oTAGowałam Cię:) Zapraszam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. ja sobie obiecuję od kilku miesięcy że w końcu wstąpie do TBS i tak ciągle mijam i ewentualnie o stendersa zaczepie ;P

    OdpowiedzUsuń
  13. szkoda ze w uk nie ma tego eventu :(

    OdpowiedzUsuń